Warning: include(http://www.e-nba.pl/bannery/banner_up.php) [function.include]: failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /vol/www/collegehoops/archiwum/inc/gora.inc on line 2

Warning: include() [function.include]: Failed opening 'http://www.e-nba.pl/bannery/banner_up.php' for inclusion (include_path='.:/usr/local/php-5.2.17-2.4/lib/php') in /vol/www/collegehoops/archiwum/inc/gora.inc on line 2
 
 
 

























POSZUKUJEMY CHĘTNYCH DO REDAGOWANIA SERWISU - PRZYŁACZ SIE DO NAS

Czy Duke obroni mistrzostwo NCAA?
tak, są bardzo mocni
nie, przegrają w finale
nie, przegrają w Final Four
nie, przegrają wcześniej w Turnieju



 
 :: Artytuł: Drugi tytu? dla Gators, pierwszy dla historii
2007-04-08 20:21 - Bu?a    


Obsługa techniczna turnieju wniosła szczelnie zamknięte pudło, sporych rozmiarów do drugiego rzędu na trybunach tuż za ławką rezerwowych Florydy i postawiła obok stolika gdzie siedzieli dziennikarze. To jest właśnie miejsce gdzie przez większość z ostatnich 6 minut meczu stało trofeum dla zwycięzców poniedziałkowego meczu finałowego: pod niebieskim przykryciem oraz pod bacznym okiem ochroniarzy, w czasie gdy Gators zdobywali swoje ostatnie punkty w tym sezonie.



To nie był najlepszy mecz o mistrzowstwo jaki można zobaczyć, ale to była jedna z najlepszych drużyn która ten ten tytuł zdobyła. Nie najlepsza w kategorii efektownych zagrań dnia. Ale posiadająca w sobie ustabilizowaną świetność, która przychodzi sama gdy pięciu graczy w drużynie zachowuje się jak jeden organizm.

Drugi tytuł z rzędu, po raz pierwszy od sezonu 1991/92 i drużyny Duke, musi wystarczyć...na razie. Wielka szkoda, ponieważ Gators byliby w stanie - będą w stanie - zrealizować specjalność Chrisa Bermana :tytuł, tytuł, tytuł. Czas nad tym pomyśleć, 3 z rzędu. Nikt tego nie dokonał od czasu Billa Waltona w UCLA na początku lat 70`tych.

Niestety marsz Florydy jest skończony. Ale nie musi być. Joakim Noah to ciagle junior, podobnie jak MOP Final Four Corey Brewer. Zresztą tak samo jak Al Horford i Taurean Green.

"Z nami to nigdy nie wiadomo" - mówił Corey Brewer w Georgia Domekilka minut po finałowym meczu, "Jeżleli jeden z nas zostanie to zostaniemy wszyscy".



Jednak nie zostają. Noah, Brewer , Horford i chyba także Green będą biegać w koszulkach drużyn NBA w przyszłym roku, nie w pomarańczowo - niebieskich barwach Florydy. Wypełnili swoje 3 obowiązkowe zadania, z 2 wrócili z pierścianami mistrzowskimi. W zasadzie Brewer w imieniu wszystkich graczy już pożegnał się z NCAA, kiedy siedział przed szatnią Gators kilka godzin po meczu i już zmodyfikował swoje wcześniejsze stanowisko w sprawie pozostania w Gators.

"Jeżeli jeden z nas zostanie, to zostaniemy wszyscy" - mówił , "Jeżeli jeden z nas odejdzie, wszyscy odejdziemy".

Tak właśnie swoje sprawy załatwiają Gators. To nie są pojedyńcze oferty, są złożoną umową. Tak było w zeszłym roku kiedy zszokowali, mnie, każdego z nas, całe NBA i może nawet trenera Donovana i zostali w NCAA. Teraz opuszczą Gainesville jako czwórka wspaniałych - może piątka licząc Lee Humphreya. A może nawet jako szóstka wspaniałych jeżeli Donovan skorzysta z oferty Kentucky.

"Obecnie jestem bardzo szczęśliwy z powodu, że miałem okazję przez ostatnie 2 lata trenować grupkę ludzi, która zapisuje się jakoś jedna z najlepszych drużyn w historii tej gry. Nie twierdze, że byli najbardziej utalentowani, nie twierdze, że byli nie pokonani. Ale jak wypowiadasz słowo 'drużyna'... to od razu kojarzy ci się z nami, jako z jedną z lepszych drużyn w historii" - powiedział Donovan.

Ma racje. Dwa tytuły z rzędu w obecnych czasach, są warte tyle co 3 może nawet 4 z rzędu w czasach UCLA z lat z 70`tych. UCLA powinni być wymieniani za Gators podczas czytania ksiąg rekordów w czasie Final Four 2008.

Mało kto zamienia wybór w pierwszej rundzie draftu i miliony dolarów za ten jedyny moment jak z piosenki "One shining moment". Jednak Horford, Noah i Brewer to zrobili. Wskoczyli na stolik sędziowski wznosząc w górę dwa palce na znak drugiego tytułu z rzędu.
Później po kolei wspinali się na aluminiowej drabinie i cieli siatkę z obręczy tak jakby cieli włosy Noaha.



"Pamiętam jak mówiłem wszystkim, że wracam do szkoły. Patrzyli na mnie z niedowierzaniem i pytali 'co?', 'poważnie?', 'nienormalny jesteś?' " - mówi Noah." Ale wiecie co, obecnie myśle, że wielu ludzi impulsywnych zrozumiało, że to coś więcej niż pieniądze. Teraz wy będziecie pisać o historii ... o jednej z najlepszych drużyn w historii. To coś wyjątkowego, coś czego nikt siedziący w tej szatni niezapomni do końca życia".

Teraz Noah to ma, ma czego chciał. Legendy też się liczą. Pierścienie mistrzowskie też się liczą, tak samo jak artykuły o wygranych. To jest kapitał. Nie da się tego odczuć, porównać. Nie możemy tego odczuć, co czuli Gators w poniedziałkowy wieczór nawet kiedy pokonamy Golden State pod koniec zimy.

"Pieniądze nie zawsze dają szczęście" - mówi Noah.

Dwusezonowy triumf Gators ma swoją własną walutę. Gracze zrozumieli to po pierwszym mistrzostwie.

"Poprostu pokazujemy, że kochamy i szanujemy się nawzajem" - powiedział senior Chris Richard. "Myślimy o sobie nawzajem, nawet poza boiskiem. Nie jesteśmy samolubni w żadnym wypadku".



Brewer był MOP turnieju Final Four, ale równie dobrze mógł to być Horford czy nawet Humprey. To jest istota Gators, łączą jakość z poświęceniem się sobie nawzajem. Tak jak kiedyś UCLA pod wodzą Johna Woodena.

"Jeżeli nie wygralibyśmy to MOP nic nie znaczy, to było dla nich" - mówi Brewer.

Zapytałem Noaha, Brewera i Greena czy jest taki scenariusz, że mogą powrócić na uczelnie. Wiecie, trzy tytuły i jeszcze więcej historii ? Krótka odpowiedź - mimo, że nigdy nie dali jednoznacznej odpowiedzi - to 'nie' ".

"Narazie o tym nie myśle" - mówi Green.

Jesteśmy świadkami czegoś co kwalifikuje się jako era w koszykówce. To niepowtórzy się w najbliższym czasie. Może dlatego trener Donovan był tym, który najdłużej stał na drabinie podczas ucinania siatki, a może dlatego, że zaplątał się prawą ręką. Może dlatego, że Noah wraz z kolegami cieszył się jak dziecko, gdy siedzieli na tymczasowej scenie ustawionej na parkiecie oglądając na wielkim ekranie video "Shining moment".

Ubiegły rok był dla pierścienia. Ten sezon był dla historii i czegoś tak prostego, a zarazem czystego i nieskażonego jak szacunek i przyjaźń kolegów z drużyny. Ten sezon to spadek dla kolejnych pokoleń.

Gene Wojciechowski, ESPN

<--- Wróć


Komentarze | Dodaj komentarz

 
NBA





Tournament 2010

  • 13 marca
    Selection Sunday

  • 15-16 marca
    First Four

  • 17-18 marca
    druga runda

  • 19-20 marca
    trzecia runda

  • 24-25 marca
    Sweet 16

  • 26-27 marca
    Elite Eight

  • 2 kwietnia
    Final Four

  • 4 kwietnia
    Finał NCAA



  • Najlepszą drużyną Rankingu AP w tym tygodniu jest:


    Ohio State



    Wybierz wywiad:



    Czytaj artykuł:

  • Nowi uczestnicy NCAA Tournament
  • TOP5 sezonu 2010/11
  • W Final Four obalajš stereotypy
  • Sukces nie zmieni? Haywarda
  • Czas na Final Four

    więcej artykułów




  • hotel Świdnica - gąsienice do minikoparek - granit mauersteine - Wiadomości Wałbrzych - ceramika bolesławiec sklep