Warning: include(http://www.e-nba.pl/bannery/banner_up.php) [function.include]: failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /vol/www/collegehoops/archiwum/inc/gora.inc on line 2

Warning: include() [function.include]: Failed opening 'http://www.e-nba.pl/bannery/banner_up.php' for inclusion (include_path='.:/usr/local/php-5.2.17-2.4/lib/php') in /vol/www/collegehoops/archiwum/inc/gora.inc on line 2
 
 
 

























POSZUKUJEMY CHĘTNYCH DO REDAGOWANIA SERWISU - PRZYŁACZ SIE DO NAS

Czy Duke obroni mistrzostwo NCAA?
tak, są bardzo mocni
nie, przegrają w finale
nie, przegrają w Final Four
nie, przegrają wcześniej w Turnieju



 
 :: Artytuł: "Kevin Durant: Chlopak, który mo?e by? królem"
2007-06-02 19:10 - Bu?a    


Chlopak mial marzenie, nie takie samo jak marzenia wielu jego równieśników i mlodych osób. Kevin Durant mial 11 może 12 lat kiedy powiedzial swojej matce, że chce zostać koszykarzem. Krótka i zwięzla rozmowa zmienila ich życie.



Od tego momentu koszykówka stala się ich sposobem na życie.

Wanda Pratt, matka Duranta, pracowala na poczcie w Siutland w stanie Maryland, ale jej prawdziwą pracą bylo wychowywanie dwóch chlopców i wspieranie koszykarskiego marzenia, które doprowadzilo Duranta do drzwi NBA. Etyka pracy i treningu jakiej go nauczyla może doprowadzic go do Sonics, którzy są zainteresowanie pozyskaniem go z nr. 2 zbliżającego się draftu.

"Nie wiem czy myślala, że mówie serio czy nie, ale powiedziala 'dobrze, jeżeli tego chcesz to musisz ciężko trenować i być przygotowany na wiele poświęceń" - powiedzial mierzący 204cm wzrostu Durant, gdy rozciągal się na swojej kanapie w hotelu. "Matka zawsze uczyla mnie by być silnym i ciężko pracować, ona sama pracowala ciężko cale życie dla mnie i dla mojego brata. Pod tym względem jestem podobny do niej, ciężko pracuje gdy czegoś pragne, sama mnie tego nauczyla."

Durant pakuje torbę i przygotowuje się do lotu do Vancouver, gdzie spotka się z przedstawicielami EA Sports. Skrzydlowy texas longhorns, który byl pierwszym pierwszoroczniakiem zgodnie wybranym na zawodnika roku w NCAA, pojawi się na okladce gry komputerowej "March Madness" i w związku z tym spędza dwa dni w Kandzie, gdzie programiści będą rekonstruować jego grę.

Podczas sześciogodzinnego pobytu w Las Vegas, Durant przyjąl zaproszenie do kadry narodowej USA oraz pozowal do zdjęć z Gregiem Odenem z Ohio State, który także przyjąl takie zaproszenie oraz generalnym menagerem kadry Jerrym Colangelo.

Po wywiadach z lokalnymi mediami, ESPN oraz telekonferencji , Durant mial jakies 6 minut, żeby pozbierać swoje rzeczy i odetchnąć przed spotkaniem ze swoim ojcem, który czekal na dole.

Chwilowo Durant spojrzal przez okno z 54-go piętra swojego hotelu, żeby podziwiać efektowne widoki na Sierra Nevada. 4 miesiące przed swoimi 19-tymi urodzinami Durant ciągle nie jest przyzwyczajony do takich luksusów. Zdecydowanie wolalby być na na sali i pracować nad swoją grą.

"Wiem, że doszedlem tu gdzie jestem ciężką pracą."- mówi Durant. "I w dniu kiedy przestane ciężko pracować to wszystko może zniknąć."

To zasluge rozmów z mamą, a może Tarasa Browna, jego przyszywanego ojca chrzestnego, który prowadzil Duranta z jego marzeniem aż do momentu kiedy prawdopodobnie bedzie wybrany z numerem 2 tegorocznego draftu. Durant sam do końca nie wiem, który glos slyszy wyraźniej w swojej glowie.

Jego mama przedstawila do Brownowi gdy mial 9 lat. Brown prowadzil lokalną drużyne koszykówki który trenowala w pobliskim Seat Pleasant Activity Center. Po roku lub dwóch trenowania indywidualnego i specjalnych instrukcji, Brown wiedzial że chlopak ma talent.

Niedlugo po tym Durant odbyl konwersacje z matką, który zmienila jego życie. Powiedziala mu, żeby nie rezygnowal z treningów i marzenia mimo iż w opini nie jednego treningi Browna byly prowadzone czasem niemal na maniakalnym poziomie.

"Spędziliśmy sporo godzin w hali. Od 9 do 17 to bylo dla mnie jak praca, czulem jakbym niemal cale życie spędzal na hali. Ludzie patrzyli na mnie jak na wariata z tego powodu. Ale na tym to polegalo, ciesze się, że tam bylem. Robilem niemal wszystko biegalem , skakalem. Czasem to bylo brutalne, ale powiedzialem sobie, że nie moge się poddać, taka byla moja mentalność."

Pasja Duranta stala się obsesją.

"Jeżeli ludzie by wiedzieli o wszystkim co robil, co robi - to niesamowite" - mówi Wayne Pratt, ojciec Duranta."Mówie tu o pójściu do szkoly, przyjściu ze szkoly, odrabianiu zadań domowych , biegu okolo mili z domu na sale, trenowaniu na sali i dzwonieniu do babci, żeby przyniosla ci posilek na sale. I to byl 11-sto letni chlopak. To się nazywa poświęcenie."

Durant żyl niemal jak niewolnik koszykówki, rzadko grywal w gry komputerowe i wychodzil ze znajomymi.

"Szczerze mówiąc, nie wiem jak robilem te wszystkie rzeczy gdy bylem maly. Poprostu chcialem być świetnym graczem."

Brown nie pozwalal Durantowi grać z innymi gier jeden na jeden i podobnych rzeczy. Pracowali tylko nad kondycją, rzucaniem, obroną, panowaniem nad pilką i podawaniem. Brown nauczyl Duranta trzeb podstawowych ruchów - rzut w wyskoku, rzut po dwóch kozlach i wejscie pod kosz po lini końcowej - to byla podstawa dla daleszego rozwoju repertuaru zagrań Duranta.

Zmusil chlopaka do pisanie esseji o koszykówce, studiowania diagramów na temat rzucania i powiedzial , żeby zapamiętal cytat, który uksztaltowal jego życie : "Hard work beats talent when talent fails to hard work."

"Musialem to pisać do czasu aż zapamiętam" - mówi Durant.

Wylączając jego pierwszy rok w szkole średniej Oak Hill, obaj spotykali się codziennie aż do czasu kiedy Durant wyjechal do texasu.

Gdyby nie zasada NBA o rozegraniu chociaż jegnedo sezonu w lidze uniwersyteckiej, Durant mógl już w zeszlym sezonie tracić do Toronto. Jednak Durant poprowadzil swoją drużyne do bilansu 25-10 i gral z przeciwnikami jakby to robil na Playstation.

Ta konferencja nigdy nie widziala kogoś takiego jak ten wszechstronny skrzydlowy, który notowal średnio 25.8ppg i 11.1rpg przy skuteczności 47% z gry i 40% za trzy. Rzucil 30 lub więcej punktów w 11 meczach, a ponad 20 w 30 z 35 meczy(meczów ).

"W pewnym momencie zlapalem się na tym że podziwiam tego chlopaka" - powiedzial asystent trenera z Texas Tech, który obserwowal jak Durant wrzucil jego drużynie 37punktów. "Pod względem talentu jest najbliżej Michaela Jordana. Nie powinno się mowić takich rzeczy, żeby nie nakladać zbytniej presji na mlodego zawodnika, ale takie wlaśnie mam przeczucie."

Osoba Duranta ciągle jest przedmiotem dyskusji o tym kto zostanie wybrany z numerem 1 tegorocznego draftu. Dwa źródla, które są blisko związane z drużyną Trailblazers mówią, że są oni poważnie zainteresowani wybraniem Duranta z pierwszym numerem, mimo iż wielu fachowców twierdzi że to Greg Oden powinien być pierwszy.

Jeżeli nie weźmie do Portland to Durant wyladuje w Seattle, które ma nr 2.

"Obiecuje wam jedno. Drużyna, która weźmie Kevina do siebie jeszcze nie widziala wszystkiego na co stać tego chlopaka. W zasadzie nie widziala nic. On przygotowywal się na tę chwile cale życie i bedzie coraz lepszy" - mówi jego ojciec.



Percy Allen, Seattle Times.

<--- Wróć


Komentarze | Dodaj komentarz

Durant
Dodano:
2007-06-04 20:09
Kevin Durant będzie lepszy od LeBrona! Zobaczycie!
ROBERT-FAN
Dodano:
2007-06-04 12:51
Król w NBA może być tylko jeden jest nim Lebron James King ale Durant napewno będzie też kimś,wyglśda na gracza ASG nie ździwię się jak odrazu w pierwszym roku grania wystśpią z Odenem w ASG.A tak poza tematem marzeniem moim jest wspolna gra Lebrona z Odenem to byłby team dominatorów ligi.Ja osobiście wolałbym mieć w teamie właśnie ODENKA.POZD FAJNA STRONKA
Paul
Dodano:
2007-06-02 22:48
Kevin jest niezły i mam nadzieje że zrobi kariere w nba a tak swojądrogą to może i ja kiedyś zagram w nba
 
NBA





Tournament 2010

  • 13 marca
    Selection Sunday

  • 15-16 marca
    First Four

  • 17-18 marca
    druga runda

  • 19-20 marca
    trzecia runda

  • 24-25 marca
    Sweet 16

  • 26-27 marca
    Elite Eight

  • 2 kwietnia
    Final Four

  • 4 kwietnia
    Finał NCAA



  • Najlepszą drużyną Rankingu AP w tym tygodniu jest:


    Ohio State



    Wybierz wywiad:



    Czytaj artykuł:

  • Nowi uczestnicy NCAA Tournament
  • TOP5 sezonu 2010/11
  • W Final Four obalajš stereotypy
  • Sukces nie zmieni? Haywarda
  • Czas na Final Four

    więcej artykułów




  • hotel Świdnica - gąsienice do minikoparek - granit mauersteine - Wiadomości Wałbrzych - ceramika bolesławiec sklep