Warning: include(http://www.e-nba.pl/bannery/banner_up.php) [function.include]: failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /vol/www/collegehoops/archiwum/inc/gora.inc on line 2

Warning: include() [function.include]: Failed opening 'http://www.e-nba.pl/bannery/banner_up.php' for inclusion (include_path='.:/usr/local/php-5.2.17-2.4/lib/php') in /vol/www/collegehoops/archiwum/inc/gora.inc on line 2
 
 
 

























POSZUKUJEMY CHĘTNYCH DO REDAGOWANIA SERWISU - PRZYŁACZ SIE DO NAS

Czy Duke obroni mistrzostwo NCAA?
tak, są bardzo mocni
nie, przegrają w finale
nie, przegrają w Final Four
nie, przegrają wcześniej w Turnieju



 
 :: Artytuł: Cichy powrót
2007-10-05 08:26 - ?ukasz Michniewicz    


Transferowe lato AD 2007 oprócz zwyczajowych sensacji z rynku amerykańskiego i europejskiego przyniósł także newsa, którego w natłoku zdarzeń przeciętny kibic kosza mógł przegapić. Na polskim rynku koszykarskim z powrotem pojawiły się dwie ciekawe postacie, które mogą przywrócić wiarę polskiego fana basketu w to, że "biali (jednak) potrafią skakać".



Są to Piotr Stelmach (Missisipi State) i Rafał Stolarek (Arkansas Tech), z których ten pierwszy planowo ukończył 4- letni kurs na studiach w USA, zaś drugi przerwał naukę po 3 sezonach gry.

Od momentu, w którym swoją przygodę z amerykańską koszykówką akademicką kończyli Piotr Szybilski i Maciej Zieliński z nadzieją oczekuję na każdy kolejny "draft" polskich graczy zza oceanu, kończących tam swą grę i rozglądających się za nową przystanią w karierze. Ostatni raz takie emocje, jak dziś przeżywałem przed sezonem 2003/2004, gdy do Polski wracali utalentowani wysocy gracze - Michał Ignerski - według mnie najlepszy polski dunker oraz Paweł Kowalczuk - solidny walczak podkoszowy.

O "Igiego" rywalizowały najlepsze kluby ówczesnej Era Basket Ligi i słusznie, bo przez 3 kolejne sezony był to najefektowniej prezentujący się scorer rozgrywek, a jego zwycięski wsad podczas Meczu Gwiazd 2005 to był prawdziwy brylancik naszych parkietów. Kowalczuk nie został taką gwiazdą, ale radził sobie w roli "zadaniowca" w AZS -ie Koszalin i Polpaku Świecie. Nie takie talenty uchodziły uwadze naszych ligowych skautów i dziś "ogrywają się" na poziomie pierwszej i drugiej ligi.

W kolejnych sezonach amerykańska przygoda kończyła się dla wielu ciekawych zawodników pochodzących z Polski, bądź z nią związanych ( m.in. Robert Tomaszek, Paweł Storożyński czy Dawid Przybyszewski). Dlaczego tegoroczny "draft" uważam za szczególny? W momencie, gdy dodamy do wspomnianych na wstępie dwóch graczy także Łukasza Obrzuta - odpowiedź nasuwa się sama. Wszyscy są wysocy i mają za sobą twardą walkę o przetrwanie na najbardziej wymagającym z koszykarskich rynków. Takich zawodników nie ma na naszych zawodowych boiskach w nadmiarze, o czym przekonał się Andrej Urlep budując kadrę na turniej Eurobasket 2007. Kontuzje Ignerskiego, a także "dezercje" Macieja Lampego i Marcina Gortata sprawiły, że o sile polskiej drużyny pod tablicami musiał znów decydować w głównej mierze weteran Adam Wójcik oraz Filip Dylewicz, a ławka na pozycjach 4 i 5 była dość krótka.

Biorąc to pod uwagę, miałem nadzieję, że możliwość powrotu trzech graczy o dobrych warunkach fizycznych wzbudzi zainteresowanie naszych ligowych menedżerów, narzekających na niedobór wartościowych Polaków na rynku. Tymczasem zakończył się sezon NCAA, później finiszowały rozgrywki w Polsce, a o wyścigu po "rodzynki" z Ameryki nie było ani słychu ani dychu. W większości mediów również brakowało mi "szumu", czy po prostu - zainteresowania jakie zazwyczaj towarzyszy pojawieniu się ciekawych postaci na giełdzie transferowej.

Niejeden obserwator statystyk zaraz zwróci mi uwagę, że nie ma się czym zachwycać, bo Stelmach, Stolarek czy Obrzut z trudem osiągali średnią choćby 3 punktów na mecz w swoich najlepszych sezonach lig akademickich. Przy średniej 9pkt. na mecz Ignerskiego w sezonie 2002-2003, to wręcz osiągnięcia niezauważalne. Dobrzy trenerzy zawsze jednak powtarzają, że z cyferek nie wynika, jakie ktoś ma umiejętności (i czy w ogóle takie posiada) i niech tą uwagę wezmą sobie do serca fani statystyk różnej maści.

Przed wyjazdem do Stanów Łukasz Obrzut miał znakomite recenzje za grę w SMS-ie Warka, a więc w jednym z nielicznych miejsc w Polsce, gdzie próbowano zgrupować i szkolić najzdolniejszych naszych koszykarzy. Piotr Stelmach to z kolei jedna z gwiazd reprezentacji roczników 84-85, która w roku 2002 zajęła 7 miejsce na mistrzostwach Europy juniorów. Przez następne lata rzadko która z naszych drużyn grała w Dywizji A.. Warto wspomnieć, że w tamtej ekipie występowali tacy gracze, jak Lampe, Łukasz Koszarek, Wojciech Barycz czy Marcin Gortat -a wiec, m. in. były i obecny gracz NBA i zawodnicy z kręgu zainteresowań trenera kadry seniorów.
Mojego entuzjazmu, niestety nie podzielili menedżerowie ligowych klubów. Stelmach inauguruje sezon 2007-2008 zaledwie w rezerwach Prokomu Trefla Sopot. Z poziomu 1 ligi niełatwo będzie rzucać się w oczy koszykarskiej Polsce, tym bardziej, że oznacza to umknięcie czujnym kamerom Polsatu Sport obsługującym transmisje spotkań ekstraklasy. Stolarek wylądował w ekipie AZS Koszalin. Transmisje jego spotkań mogą pojawić się na antenie Polsatu, choć raczej niezbyt często.

Pozostaje mieć nadzieję, że dla tych graczy są to jedynie przystanki w karierze. Kto wie, może dla Stelmacha droga z rezerw do euroligowego składu mistrza Polski będzie krótsza, niż z jakiegokolwiek innego zespołu ligowego? Nie da się ukryć, że seniorska ekipa Prokomu na nadmiar gotowych do gry Polaków nie narzeka. Co do Stolarka, to wydaje się, że naszpikowana różnej klasy Amerykanami ekipa "akademików" może być całkiem niezłym punktem zaczepienia w Dominet Bank Ekstralidze. Wszystko jednak zależy od wizji trenera - czy schematy będą mocniej krępować inwencję absolwentów collegów, czy też więcej będzie spontaniczności i "żywiołu". Tak naprawdę, każde przejście ze stylu amerykańskiego na europejski (i odwrotnie) jest trudne i wiele zależy od koncepcji i cierpliwości coacha oraz menedżmentu klubu. Jedno jest pewne -tym chłopakom warto dać szansę i taki apel dedykuję decydentom nie tylko tych wymienionych w tym tekście koszykarskich firm.

P.S. Życie pisze najlepsze puenty -kończąc ten tekst natrafiłem na najlepszego newsa ostatnich tygodni - Łukasz Obrzut podpisał kontrakt (niegwarantowany) z Indiana Pacers.. Jeśli kogoś nie przekonują moje argumenty, to może życie to potwierdzi - Absolwenci z Polski mają potencjał. Oby w kolejnych sezonach nasi ligowi decydenci baczniej przyglądali się "draftom" Polaków z lig amerykańskich, bo kilka nowych rodzynków już tam dojrzewa. "Czwarty Polak w NBA" - to brzmi świetnie, oby jak najwięcej było takich wiadomości, ale nowe gwiazdy w polskiej ekstralidze też są potrzebne, co pokazują rankingi oglądalności DBE.

<--- Wróć


Komentarze | Dodaj komentarz

BenHuby
Dodano:
2007-10-15 11:48
trzeba obserować młodych Polaków w USA, i jeśli nawet nie wróca do polskiej ligi, a uda im się zrobić karierę za oceanem lub w Europie Zach., to należy ich powoływać do kadr, bo w przeciwnym wypadku, czeka nas powtórka z takiego "patyryjoty" jak Lampe.

p.s. świetny artykuł, czekam na więcej
poziom
Dodano:
2007-10-05 21:38
Stolarek w AZS będzie grał po 3 minuty, jeśli w ogóle wyjdzie na parkiet. A Stelmach nawet w pierwszoligowym Prokomie gra średnio.

Ci Polacy, którzy wyjechali do USA nie byli najlepszymi zawodnikami w swoich rocznikach, więc nia ma co na nich liczyć...

Za rok przygodę z NCAA zakończy Paweł Malesa, chyba najlepszy Polak w USA i być może jemu także uda się powalczyć o NBA.
 
NBA





Tournament 2010

  • 13 marca
    Selection Sunday

  • 15-16 marca
    First Four

  • 17-18 marca
    druga runda

  • 19-20 marca
    trzecia runda

  • 24-25 marca
    Sweet 16

  • 26-27 marca
    Elite Eight

  • 2 kwietnia
    Final Four

  • 4 kwietnia
    Finał NCAA



  • Najlepszą drużyną Rankingu AP w tym tygodniu jest:


    Ohio State



    Wybierz wywiad:



    Czytaj artykuł:

  • Nowi uczestnicy NCAA Tournament
  • TOP5 sezonu 2010/11
  • W Final Four obalajš stereotypy
  • Sukces nie zmieni? Haywarda
  • Czas na Final Four

    więcej artykułów




  • hotel Świdnica - gąsienice do minikoparek - granit mauersteine - Wiadomości Wałbrzych - ceramika bolesławiec sklep