Warning: include(http://www.e-nba.pl/bannery/banner_up.php) [function.include]: failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /vol/www/collegehoops/archiwum/inc/gora.inc on line 2

Warning: include() [function.include]: Failed opening 'http://www.e-nba.pl/bannery/banner_up.php' for inclusion (include_path='.:/usr/local/php-5.2.17-2.4/lib/php') in /vol/www/collegehoops/archiwum/inc/gora.inc on line 2
 
 
 

























POSZUKUJEMY CHĘTNYCH DO REDAGOWANIA SERWISU - PRZYŁACZ SIE DO NAS

Czy Duke obroni mistrzostwo NCAA?
tak, są bardzo mocni
nie, przegrają w finale
nie, przegrają w Final Four
nie, przegrają wcześniej w Turnieju



 
 :: Artytuł: Pierwszy pier?cie? ?ukasza
2004-03-15 21:03 - Tomek Piwowarczyk    


Już na pierwszym roku występów w słynnej uczelni Kentucky Łukasz Obrzut przeżył wspaniale chwile w Tournamencie konferencji SEC zdobywając ze swoim zespołem mistrzostwo tej konferencji, już 25. w historii uniwersytetu.



To jednak tylko przystanek przed głównym zadaniem - mistrzostwem ligi: "Mistrzostwo w San Antonio to jest nasz cel i do tego musimy się przygotować" - mówi Łukasz Obrzut. Po powrocie do Lexington kibice zgotowali im królewskie powitanie. Nie ma się co dziwić, fani szaleją na punkcie swoich zawodników a okazja do celebracji była szczególna: triumf w rywalizacji w konferencji Southeastern. "W Lexington mnóstwo fanów na nas czekało, na lotnisku i przed naszym domem" - mówi w rozmowie z nami Łukasz Obrzut, opowiadając również o tym, że wielu kibiców jego drużyny dopingowało ich w Atlancie: "Dlatego właśnie to miejsce jest nazywane Catlanta". A zainteresowanie turniejem było ogromne, do czego gracze Wildcats są przyzwyczajeni bowiem do ich Rupp Arena zwykle przychodzi po kilkanaście tysięcy widzów. Na mecz finałowy przyszły 24 tysiące widzów zgromadzonych w hali Atlanta Dome, gdzie zwykle swoje mecze rozgrywa drużyna footballu amerykańskiego, Atlanta Falcons. Liczni fani z Kenutcky oglądali jak ich pupile bez problemu pokonują kolejne przeszkody na drodze do mistrzostwa konferencji. Kentucky najpierw pokonało Georgie 69-60, następnie South Caroline 78-63 a w finale rozgromili po raz drugi w ciągu ostatnich kilkunastu dni Floridę, wygrywając 89-73. Zwycięstwa cieszyły ale szczególnego świętowania nie było. Szampany się nie lały, siatka w koszu pozostała nietknięta. "Wszyscy już są przyzwyczajeni ze Kentucky wygrywa ten turniej, wiec nie było to nic szczególnego. Nie było świętowania, nie chcieliśmy nawet ścinać siatek" - wyjaśnia polski koszykarz. Po powrocie do Lexington udano się jedynie do restauracji a od tej chwili wszyscy zapominają o tym co się wydarzyło w Atlancie skupiając się na ostatecznym celu: mistrzostwie. Kentucky zostało wczoraj rozstawione w swoim regionie z numerem 1 i przez wielu ekspertów są uznawani za najpoważniejszego kandydata do mistrzostwa NCAA. Nawet w chwili gdy rozmawialiśmy z Łukaszem, w programie stacji ESPN poświęconym march madness jeden z dziennikarzy typował Kentucky na tegorocznego mistrza ligi akademickiej. Oczywiście tak łatwo jak w konferencji nie będzie. NCAA jest jak zwykle wyrównana i kandydatów do mistrzostwa wielu. Choć kto wie, może Łukasz już w swym pierwszym sezonie w lidze uniwersyteckiej zdobędzie dwa pierścienie ?

Łukasz, podobnie w jak w trakcie sezonu, tak i w Tournamencie konferencji nie grał zbyt wiele. Tak samo będzie w dalszej fazie, bo trudno się spodziewać by nagle Tubby Smith zmieniał zwycięski skład stawiając na debiutantów. W NCAA zazwyczaj najwięcej do powiedzenia mają juniorzy, seniorzy a mniej doświadczeni zawodnicy początkowy pobyt na uczelni traktują jako przygotowanie na przyszłość. I Łukasz ma tego świadomość: "Ciężko jest grac gdy w składzie ma się pięciu seniorów wiec pierwszoroczniacy musza "odsiedziec swoje". Wiem, ze to jest dla kibiców ciężkie do zrozumienia - oni by chcieli abym grał po 40 min i rzucał po 20 pkt. Ale to jest Kentucky". Trafić do tej elitarnej pod względem programu koszykarskiego uczelni nie jest łatwo i odsiadywanie na ławce pierwszego roku nie jest czymś niezwykłym. Łukasz w Atlancie grał po kilka minut i robił co mógł by się dobrze zaprezentować: zbierał, blokował, trafiał. Pobyt w takim miejscu musi jednak zaprocentować w przyszłości. A na razie niech cieszy się z sukcesów drużynowych, co nie udaje się wielu.

<--- Wróć


Komentarze | Dodaj komentarz

VermilioN
Dodano:
2004-03-18 01:20
No przeciez wiadomo, ze za 3 lata bedzie gral w NBA, nie ma co sie dziwic ;) Pozdro. Benek.
helena
Dodano:
2004-03-16 11:05
Gratlacje dla Lukasza !!I dla jego zespolu ,ten mlodzieniec ma w sobie sile walki i potrafi przetrwac za to go podziwiam ,nadejdzie tez czas dla niego .Pozdrawiam .
 
NBA





Tournament 2010

  • 13 marca
    Selection Sunday

  • 15-16 marca
    First Four

  • 17-18 marca
    druga runda

  • 19-20 marca
    trzecia runda

  • 24-25 marca
    Sweet 16

  • 26-27 marca
    Elite Eight

  • 2 kwietnia
    Final Four

  • 4 kwietnia
    Finał NCAA



  • Najlepszą drużyną Rankingu AP w tym tygodniu jest:


    Ohio State



    Wybierz wywiad:



    Czytaj artykuł:

  • Nowi uczestnicy NCAA Tournament
  • TOP5 sezonu 2010/11
  • W Final Four obalajš stereotypy
  • Sukces nie zmieni? Haywarda
  • Czas na Final Four

    więcej artykułów




  • hotel Świdnica - gąsienice do minikoparek - granit mauersteine - Wiadomości Wałbrzych - ceramika bolesławiec sklep