Warning: include(http://www.e-nba.pl/bannery/banner_up.php) [function.include]: failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /vol/www/collegehoops/archiwum/inc/gora.inc on line 2

Warning: include() [function.include]: Failed opening 'http://www.e-nba.pl/bannery/banner_up.php' for inclusion (include_path='.:/usr/local/php-5.2.17-2.4/lib/php') in /vol/www/collegehoops/archiwum/inc/gora.inc on line 2
 
 
 

























POSZUKUJEMY CHĘTNYCH DO REDAGOWANIA SERWISU - PRZYŁACZ SIE DO NAS

Czy Duke obroni mistrzostwo NCAA?
tak, są bardzo mocni
nie, przegrają w finale
nie, przegrają w Final Four
nie, przegrają wcześniej w Turnieju



 
 :: Artytuł: Pó? roku za Mrozikiem
2009-02-19 19:12 - Rafa? Ju?    


Paweł Mrozik dzięki założeniu campu Polish Shootout wraz z Markiem Zielińskim zyskał sporą popularność nie tylko u polskich trenerów i zawodników, ale przede wszystkim wśród amerykańskich szkoleniowców pracujących z tamtejszą młodzieżą. Polak w 2007 roku dostał ofertę pracy jako jeden z asystentów trenera w Valparaiso University i już od sierpnia 2008 roku jest członkiem sztabu Crusaders. Właśnie minęło pół roku jego pracy za oceanem.



Valparaiso, gdzie Mrozik przeprowadził się w minione wakacje wraz z rodziną leży w stanie Indiana, niedaleko Chicago i jest jednym z większych miast w okolicy - zamieszkuje je blisko 30 tysięcy osób. Szkoła została założona w 1859 roku i należy do Lutheran University Association. Cieszy się bardzo dobrą reputacją pod względem naukowym, jak i sportowym. Valparaiso ma aż 18. sekcji sportowych, poczynając na baseballu czy piłce nożnej kończąc na koszykówce czy footballu. Halą sportową, gdzie swoje mecze rozgrywają koszykarze i koszykarki jest mogąca pomieścić 5 tysięcy widzów "Athletics-Recreation Center". Zawodnicy Crusaders rozgrywają tam swoje mecze od 1984 roku, a w przeszłości ową halę gościły takie znakomitości jak grający w barwach Indiany State Larry Bird czy kandydujący na prezydenta Robert Kennedy.

30-letni Polak już od ponad roku pracuje w Valpo jako "Director of Basketball Operations", jednak jako pierwsi zainteresowali się nim włodarze… Baylor University. - Tak naprawdę to wcześniej miałem iść do Baylor University. Ich trener Scott Drew, który mnie kiedyś rekrutował, pierwszy zaproponował mi tam stanowisko asystenta trenera, ale z przyczyn formalnych ta opcja nie wyszła. Wtedy Scott zaproponował mi, że porozmawia z ojcem o moim przyjściu do Valpo i tak wyszło, że otrzymałem od nich konkretną propozycję - tłumaczy Mrozik, który jako zawodnik Western Nebraska był w kręgu zainteresowania trenerów odpowiedzialnych za rekrutowanie graczy dla Baylor.

- Czuję się tutaj świetnie. Jak na razie wszystko dla mnie układa się jak najlepiej. Zawsze bardzo chciałem pracować jako trener w NCAA i teraz mogę tylko się cieszyć, ze jestem tutaj i mogę pogłębiać swoje trenerski doświadczenie - powiedział jeden z założycieli campu Polish Shootout, który do Stanów udał się z żoną Małgorzatą i 4-letnim synem Filipem. Mrozik jest odpowiedzialny za trzy rzeczy: a mianowicie za: trening, rekrutację i obowiązki biurowe.
- Moja działka to przygotowanie kondycyjne zawodników, ale oczywiście biorę również udział w pozostałych częściach treningu. Jeżeli chodzi o rekruting to skupiam się na tzw. on-campus recruiting. Moje obowiązki biurowe to przede wszystkim nadzór nad wymianą płyt DVD z meczami drużyny, a także pomoc w scoutingu rywali - wyjaśnia Polak.



Jeszcze przed wyjazdem Paweł Mrozik był niezmiernie zadowolony na myśl o współpracy z legendarnym Homerem Drewem, który już od 19. sezonów prowadzi drużynę Crusaders, dziewięciokrotnie został wybierany trenerem roku konferencji i obecnie znajduje się na 8. miejscu w liczbie wygranych meczów wśród aktywnych trenerów NCAA. Trener Drew siedmiokrotnie doprowadził swoją drużynę do Turnieju Finałowego NCAA (5 razy z rzędu w latach 1996-2000). W 1998 roku zespół Valpo pod jego wodzą doszedł do Sweet 16 (finałowej szesnastki). - Trener Homer to według mnie jeden z najlepszych trenerów w USA. Jest bardzo utytułowany jako szkoleniowiec, ale to co najbardziej mi w nim imponuje to jego wyjątkowe podejście do zawodników. Jest w stanie zmotywować każdego bez podnoszenia swojego głosu. Posiada wyjątkowa charyzmę, która udziela się wszystkim wokół - komentuje Mrozik.

Dla głównego szkoleniowca Valparaiso 13. lutego (piątek), wcale nie był pechowy, a wręcz odwrotnie - jego zespół rozgromił 71:47 uczelnianą drużynę Loyola. Dzięki tej wygranej, trener Homer przeszedł do historii, bowiem była to jego 600. wygrana w trenerze. Tym samym stał się 32. coachem, który zdołał przekroczyć tę magiczną barierę zwycięstw. Na konferencji prasowej powiedział: - 600 to tylko liczba, to taki testament tego co wspólnie udało nam się osiągnąć dzięki zaangażowaniu naszych zawodników i pracy asystentów. Ten sezon nie jest dla nas najlepszy, mamy wielkie problemy kadrowe, ale cieszę się, ze nasi zawodnicy potrafią dalej grać odważnie i stawać się co raz lepszymi z meczu na mecz.

Pierwszy sezon pracy Polaka w Valpo przypadł na bardzo ciężki okres dla drużyny Crusaders - w minione wakacje z zespołu odeszli czterej najlepsi strzelcy, którzy w poprzednich rozgrywkach zdobywali blisko 65% wszystkich punktów tej ekipy. Gwiazdor Samuel Haanpää po dwóch sezonach w uniwersyteckiej lidze zdecydował się przejść na zawodowstwo i podpisał kontrakt z Orlandina Basket występującym we włoskiej Serie A. Na domiar złego, podstawowy rozgrywający, nabawił się kontuzji kolana i w tych rozgrywkach nie może występować! To musiało odbić się na wynikach Valparaiso, które rozgrywa jeden z najgorszych sezonów w ostatnich latach - ma bilans 7-19 i zajmuje przedostatnie miejsce w konferencji Horizon. - Ten sezon to dla nas rok przebudowy. W składzie doszło do znaczących korekt, a do tego naszła na to plaga kontuzji. NCAA to całkiem inna liga niż np. polska. Tutaj jest tak, że drużyna w jednym sezonie wygrywa ponad 20 meczów, a rok później - tak jak my - ma na koncie siedem zwycięstw i plasuje się na jednej ostatnich pozycji w konferencji - tłumaczy Mrozik.

Nie tylko fani i sztab szkoleniowy Crusaders, ale i amerykańscy dziennikarze twierdzą, że Valparaiso w kolejnych rozgrywkach "wróci do gry". Wszystko za sprawą sporych wzmocnień. Do zespołu naszego rodaka dojdzie trzech graczy, którzy od razu mogą zostać znaczącymi postaciami w zespole. Z Iowa State do Valpo przeniósł się dwumetrowy Cory Johnson, którego Mrozik porównuje pod względem zaangażowania i woli walki do samego Tylera Hansbrougha. Znaczącym wzmocnieniem będzie także transfer kameruńskiego centra Beasa Hamga, który odszedł z renomowanej uczelni UNLV. Ciekawostką jest, iż w swoim roczniku w ogólnokrajowych rankingach znajduje się w TOP5 na swojej pozycji. Obaj gracze są już z zespołem z Valparaiso, jednak zgodnie z przepisami uniwersyteckiej ligi zanim wystąpią w barwach nowej drużyny muszą odczekać rok. Szkoleniowcy Crusaders spore nadzieje wiążą z pochodzącym z Australii Ryanem Broekhoffem, który został wyszkolony Australian Institute of Sports, gdzie trenował m.in. Andrew Bogut. Wkładem w rekrutowanie owych graczy może pochwalić się Paweł Mrozik. Dodatkowo do składu po kontuzji wróci Brandon McPherson. Jest to niezwykle doświadczony zawodnik, który już od trzech lat gra w Valpo, jednak obecnie z powodu kontuzji pauzuje.



20. grudnia 2008 roku zespół Mrozika grał z notowaną wówczas na pierwszym miejscu w Rankingu AP North Caroliną. Z powodu ogromnego zainteresowanie spotkanie zostało rozegrane w United Center, gdzie na co dzień grają koszykarze Chicago Bulls. Na trybunach zasiadło ponad 15 tysięcy fanów. - Choć teoretycznie to my byliśmy gospodarzami, to miałem wrażenie, że fanów North Caroliny jest ciut więcej. To niesamowite jak ta drużyna jest postrzegana przez fanów w całych Stanach - mówił po meczu polski trener. Valparaiso zagrało bardzo ofiarnie, z dużym zaangażowaniem i wolą walki - właśnie dzięki temu mimo ogromnych problemów kadrowych, Crusaders na sześć minut przed końcem pierwszej połowy przegrywali tylko 23:24 z głównym kandydatem do mistrzostwa NCAA.

- W składzie North Caroliny występuje aż ośmiu graczy, którzy na parkietach ligi szkół średnich zostali zaproszeni do prestiżowego meczu McDonald's All-American i każdy z nich ma szansę na karierę w NBA. To tylko świadczy o sile tej drużyny. Ciężko jest z tego składu kogoś wyróżnić, ale gdybym miał to zrobić, to wskazałbym na Eda Davisa. Ten chłopak ma ogromny talent i mimo młodego wieku (ma 19 lat - przyp. red.), potrafi bardzo wiele. W meczu z nami bardzo dobrze grał też Tyler Hansbrough. Przyznam szczerze, ze bardzo mi zaimponował tym, że znacznie poprawił swój rzut w okresie przygotowawczym, czego efekty doświadczyliśmy na własnej skórze. Poza tym Tyler walczy za dwóch, a tego nie da się w żaden sposób wytrenować. Ty Lawson nie zagrał z nami rewelacyjnie, tak naprawdę to nasz rozgrywający, Erik Buggs, wyglądał na jego tle bardzo dobrze (śmiech). Ale oczywiście miałem okazje oglądać Ty'a w wielu meczach i to co najbardziej rzuca się w oczy to jego nieziemska szybkość - analizuje Mrozik.

Możliwość pracy w Valpo, to dla Pawła Mrozika ogromna szansa na rozwój. Nie dość, że może uczyć się od jednego z najlepszych trenerów w historii ligi, to podczas ligowych spotkań ma okazję podglądać warsztat wielu utytułowanych szkoleniowców. Dodatkowo władze uczelni sponsorują mu studia podyplomowe. 30-letni trener studiuje kierunek Sports Administration, gdzie poznaje wiele praktycznych rzeczy o prowadzeniu zespołu, finansach i psychologii sportu. Tak więc czy niedługo zobaczymy Pawła Mrozika prowadzącego samodzielnie zespół? - Bardzo chciałbym pracować jako trener, szczególnie w Polsce. W chwili obecnej pracuję w USA, ale jeśli tylko dostałbym ofertę z Polski, to na pewno bym ją poważnie rozważył - kończy polski trener.

<--- Wróć


Komentarze | Dodaj komentarz

Agnieszka
Dodano:
2009-06-17 09:45
gratuluje Pawel:)niech Bog Ci blogoslawi!
 
NBA





Tournament 2010

  • 13 marca
    Selection Sunday

  • 15-16 marca
    First Four

  • 17-18 marca
    druga runda

  • 19-20 marca
    trzecia runda

  • 24-25 marca
    Sweet 16

  • 26-27 marca
    Elite Eight

  • 2 kwietnia
    Final Four

  • 4 kwietnia
    Finał NCAA



  • Najlepszą drużyną Rankingu AP w tym tygodniu jest:


    Ohio State



    Wybierz wywiad:



    Czytaj artykuł:

  • Nowi uczestnicy NCAA Tournament
  • TOP5 sezonu 2010/11
  • W Final Four obalajš stereotypy
  • Sukces nie zmieni? Haywarda
  • Czas na Final Four

    więcej artykułów




  • hotel Świdnica - gąsienice do minikoparek - granit mauersteine - Wiadomości Wałbrzych - ceramika bolesławiec sklep