Warning: include(http://www.e-nba.pl/bannery/banner_up.php) [function.include]: failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /vol/www/collegehoops/archiwum/inc/gora.inc on line 2

Warning: include() [function.include]: Failed opening 'http://www.e-nba.pl/bannery/banner_up.php' for inclusion (include_path='.:/usr/local/php-5.2.17-2.4/lib/php') in /vol/www/collegehoops/archiwum/inc/gora.inc on line 2
 
 
 

























POSZUKUJEMY CHĘTNYCH DO REDAGOWANIA SERWISU - PRZYŁACZ SIE DO NAS

Czy Duke obroni mistrzostwo NCAA?
tak, są bardzo mocni
nie, przegrają w finale
nie, przegrają w Final Four
nie, przegrają wcześniej w Turnieju



 
 :: Artytuł: TOP TEN Power Foward NCAA
2004-01-29 17:42 - Marek "Ronin" Banasiak    


Power Foward to obecnie bez wątpienia najlepiej obsadzona pozycja w NBA. Tim Duncan, Chris Webber, Dirk Nowitzky, Rasheed Wallace, Kevin Garnett - sama śmietanka NBA. Na tej pozycji od kilku lat toczy się zdecydowania najciekawsza rywalizacji w NBA. Czy ktoś z poniższych graczy NCAA, ma szansę na spełnienie snu o równorzędnej rywalizacji z wyżej wymienionymi tuzami. Raczej tak. Za kilka lat powinniśmy się emocjonować pojedynkami Davida Westa z Michaaelem Sweetneyem, Briana Cooka z Seanem Mayem.



Spora grupa niżej wymienionych graczy ma dopiero za sobą jeden sezon w NCAA, a już mówi się o nich jako o potencjalnych, przyszłych gwiazdach nie tylko tej ligi. Trafił się nawet jeden rodzynek, bez stażu w NCAA. Kolejne pytanie brzmi - czy pójdą w ślady swoich ojców?. Skąd to pytanie? O tym poniżej.

1. David West - Xavier, Senior 206 cm, 104 kg
Statystyki ubiegłego sezonu:
18.3 pkt, 9.8 zb, 2.5 blk, 1.5 as.


David West ma zadatki na gwiazdę NBA bez wątpienia. Jeśli trochę nabrałby masy, można by z powodzeniem nazwać go drugim Ch. Barkleyem. David gra świetnie zarówno w pomalowanym jak i w średnim dystansie. Równie łatwo przychodzi mu gra tyłem do kosza jak i efektowne minięcia przy grze przodem do kosza. West jest kolejnym po Tyronie Hillu graczem Xavier, który zanotował ponad 20 double-double w sezonie. Jest najlepszym zawodnikiem w kategorii zbiórek w Atlantic-10 i czwarty w całej Division 1. Jest pierwszym graczem w historii Xavier który otrzymał nagrodę gracza roku (dwa lata z rzędu). Jego olbrzymią zaletą jest wszechstronność, West nie tylko potrafi zdobywać punkty ale jest również fantastycznym rebounderem oraz zawodnikiem blokującym rzuty. W ostatnich 54 z 55 gier uzyskał co najmniej 10+ punktów. Jeśli dalej będzie się rozwijał w podobnym tempie i ominą go kontuzje, czeka nas kolejny zawodnik 20/10 w NBA. Jeśli troszkę przytyje, zachowując jednocześnie obecną motorykę, być może czeka nas jeden z czołowych PF ligi najbliższych lat. David już w tym sezonie miał przystąpić do draftu NBA, jednakże po tygodniu zmienił swoja decyzję.


2.Michael Sweetney - Georgetown, Junior 204 cm, 110 kg
19.3 pkt, 10.1 zb, 1.8 as.

Program szkolenia wysokich graczy Johna Thompsona uchodzi za najlepszy na całym świecie. Za przykład mówią nazwiska Pata Ewinga, Dikembe Moutombo, Zo Mourninga, Jahadi White'a czy Jeroma Williamsa (pominiemy milczeniem A. Iversona J ). Rzadko który z jego graczy odchodzi przed ukończeniem studiów. Podobnie przypuszczalnie będzie Michaelem Sweetneyem. Już teraz jest on jednak graczem w pełni dojrzałym i godnym noszenia miana silnego skrzydłowego Georgetown Univ. Jest bez wątpienia najbardziej utalentowanym graczem Georgetown od 1996 roku (odejścia Alana Iversona) i najbardziej utalentowanym wysokim graczem Georgetown od opuszczenia murów tej uczelni przez Zo Mourninga. Czas pokaże jak bardzo utalentowanym. Dysponujący "zwierzęcą" siła i zaciętością jest już postrachem całej NCAA. Ostatnio bardzo poprawił umiejętności ofensywne stając się kompletnym graczem. W ubiegłym sezonie zanotował 15 double-doubles. Jego rekord to 35 pkt i 20 zb w meczu-horrorze z Notre Dame (4 dogrywki).

3.Brian Cook, Illinois, Senior, 209 cm, 104 kg
13.5 pkt, 6.7 zb, 1,3 as.
Bardzo ciekawy gracz. Połączenie, siły , wzrostu i zręczności. Najlepszy zbierający i punktujący drużyny z Illinois. Bardzo groźny w ataku, dysponuje świetnym rzutem z dystansu i pół dystansu. Najlepiej wykonujący rzuty wolne zawodnik Big Ten Conference (mecze wewnętrzne konferencji - 92 %). Co roku widać znaczący progres w jego grze. Już w tegorocznym drafcie na pewno byłby dość wysoko. Jak będzie mowa kilkukrotnie w TOP TEN - syn byłego gracza NBA, w tym wypadku Normana Cooka, byłego gracza Boston Celtics. Ciekawe są jego zainteresowania poza sportowe. Bardzo lubi łowić ryby ..... ciekawe czy je potem "kuchci" (Cook - kucharz).

4.Erwin "Bama's" Dudley - Alabama , Senior, 204 cm, 108 kg.
15.1 pkt., 8.9 zb, 1.2 as
Gracz roku konferencji SEC. Doprowadził drużynę Alabamy do tytułu mistrza konferencji. Powszechnie uważany za większy talent od swoich byłych kolegów z zespołu Geralda Wallace'a i Roda Grizzarda (obecnych graczy NBA). Gracz grający bardzo "uporządkowaną" koszykówkę - coś w typie Karla Malone'a. Bez fajerwerków, ale zawsze solidny i pewny, ba bardzo pewny punkt zespołu.


5. Sean May - North Carolina, Freshman, 206 cm, 118 kg
pierwszy rok w NCAA
Długo zastanawiałem się nad umieszczeniem w tej liście i na tak wysokim miejscu Seana Maya. Jednakże zaryzykuje. Skłoniło mnie do tego przede wszystkim wyniki pierwszych spotkać tego sezonu drużyny Tar Heels, która od zwycięstwa do zwycięstwa prowadzi trójka freshmanów. Jak słusznie zauważy Nick Collison - "freshmani nie są dziś tacy jak kiedyś". Więc czemu nie - oto pozycja 5 i freshman - Sean May.
W pierwszych trzech meczach NC - Sean May zdobył 52 pkt, zebrał 28 piłek i 7-krotnie przechwycił piłkę. Obecnie w sumie (5 spotkań) zdobywa przeciętnie 14.4 pkt, zbiera 9.2 piłek, przechwytuje 3 piłki na mecz !!! oraz blokuje średnio 2 rzuty. To typowy "big man" potrafiący doskonale zastawić się pod tablica i wykorzystać swoją niebywałą masę. Mimo takiej masy, posiada niebywale sprawne i szybkie ręce (przechwyty). Znając doskonały program szkolenia Tar Heels już chyba teraz można zaryzykować twierdzenia, że jeśli tylko miną go kontuzje, już niedługo będzie postrachem całej ligi. Oby tylko nie powtórzył kariery Roberta "Traktora" Traylora.
W ubiegłym roku został wybrany do 10 najlepszych graczy High School, notabene wraz z dwójka pozostałych debiutantów z drużyny North Carolina (Raymond Felton, Rashad McCants).
Jest to również zawodnik z tradycjami rodzinnymi. Jego ojciec Scott May w 1976 roku poprowadził drużynę Indiany St. do tytułu mistrza NCAA. Twoja kolej Sean.

6. Mario Austin, Mississippi State, Junior 207 cm, 114 kg
16.1 pkt, 7.6 zb, 1,3 as
To była pozycja 6 - gracz bardzo utalentowany, kolega z zespołu Michała Ignerskiego - niestety obecnie jest on zawieszony za niezgodne z prawem przejście ze szkoły średniej do uniwersytetu. Postanowiłem jednak pozostawić Mario na tej pozycji, mimo, że szanse na jego grę w Mississippi wydają się być niewielkie.
W ostatniej klasie szkoły średniej zdobywał średnio 23.9 pkt i zaliczał 15.9 zbiórek. Po przyjściu do Mississippi State od razu stał się gwiazda i liderem teamu. Swoją świetną grą przyczynił się do najlepszego sezonu w historii uczelni i został wybrany na MVP SEC Tournament. Austin po tak udanym sezonie sprawdził swoja pozycję na rynku graczy którzy podeszli do draftu, jednak postanowił powrócić na trzeci rok do Mississippi State. Jeśli wróci do Miss. St. na pewno będzie to jego przełomowy sezon w NCAA. Jeśli nie .... no cóż, za rok i tak powinien dostać się do NBA (po rozwiązaniu formalności prawnych).

7. Rick Rickert - Minnesota, Sophomore 208 cm, 95 kg
14.2 pkt, 5,2 zb, 1,2 bl, 1,5 as

Lubię takich graczy i to bardzo. Nie ukrywam, że jednym z moich ulubionych koszykarzy w historii koszykówki jest Kevin McHale. Czyżby nadchodziła jego kopia?
Gracz porównywany do Kevina McHalle'a, co zresztą nie powinno nikogo dziwić. Biały silny skrzydłowy, grający w Minnesocie. Rick spędził dopiero jeden sezon na parkietach NCAA, dając się poznać jako bardzo obiecujący gracz. Bardzo inteligentny, dysponujący dobrym rzutem z zarówno spod kosza jak i z dystansu. Zna sporo "sztuczek" podkoszowych z których tak słynął jego wielki poprzednik (Kevin McHalle). W powszechnej opinii urodzony przywódca, zdolnym poprowadzić zespól do wielkich sukcesów. Bardzo dobrze panuje nad piłką (sprawne ręce), ale musi jeszcze popracować nad siłą, szybkością i defensywą. Przede wszystkim zaś przybrać na wadze. Z wagą poniżej 100 kg nie ma co szukać w NBA. Ciężko również będzie mu walczyć z ww. silnymi skrzydłowymi NCAA. W powszechnej opinii skautów NBA jest to jednak olbrzymi talent.
W pierwszym swoim roku w NCAA uzyskał bardzo dobre statystyki: 14,2 pkt (lider teamu), 5,2 zb i 1,2 bl.
Informacja dla Pań - został wybrany m.in. Pre-season Playboy of America.

8. Correy Violette, Gonzaga, Junior, 203 cm, 108 kg
12.8 pkt, 8.3 zb, 1,4 bl, 1,0 as
Gonzaga kojarzy się nam raczej z dobrymi rozgrywającymi (John Stockton, Dan Dickau). Tym niemniej jak widać trafiają się tam również bardzo dobrzy wysocy gracze. Jednym z nich jest Corey Violette. Uznawany za jednego z najlepszych niskich power-fowardow w lidze i jednego z najlepiej zbierających zawodników na Zachodzie Stanów. Potrafi jednak czasami "przespać" mecz.

9. Jason Maxiell, Cincinnati, Sophomore 201 cm, 104 kg.
8.1 pkt, 6.8 zb, 1,4 blk
Wielka nadzieja. Ale czy spełniona?? Mówi się o nim jako o drugim Denisie Rodmanie, graczu który powinien być najlepiej zbierającym zawodnikiem całej ligi NCAA. Jednakże, Maxiell mecze naprawdę świetne, przeplata z meczami słabymi. Cały czas ma kredyt zaufania u fachowców (jako drugoroczniak), ale w marcu kredyt ten się skończy i będą od niego żądać konkretnych wyników. W poprzednim sezonie wchodził do gry z ławki, w tym sezonie powinien pojawić się w pierwszej piątce drużyny.

10. David Lee, Florida, Sophomore, 205 cm, 104 kg.
7.0 pkt, 4.7 zb, 1.0 as
Davida umieściłem tu w ostatniej chwili, wyrzucając z 10-tki Ugonna Onyekwe. Ale myślę, ze swoja grą udowodni, że miałem rację. To głownie dzięki jego fenomenalnej grze oraz jeszcze lepszej Matta Walsha, Florida jest po pierwszych meczach jednym z głównych kandydatów do udziału w Final Four. Biały skrzydłowy przypomina swoja grą troszkę Mike Millera, będąc jakby jego "większym" odpowiednikiem. Doskonale panuje nad piłką, potrafi, co typowe dla białych zawodników, trafić z dalekiej odległości. Ubiegły jego sezon był pierwszym w NCAA, stąd niezbyt imponujące statystyki. Obecnie Florida mimo nieobecności trzech podstawowych graczy z pierwszego składu (seniorów) radzi sobie bardzo dobrze. David Lee na stałe wywalczył sobie miejsce w składzie (zaiste w imponującym stylu) i mam nadzieję, ze za kilka lat wspomoże Dirka Nowitzkyego w walce z czarnymi olbrzymami pod koszem.


  • Artykuł napisano 1 grudnia 2002 r.

    <--- Wróć


    Komentarze | Dodaj komentarz

  •  
    NBA





    Tournament 2010

  • 13 marca
    Selection Sunday

  • 15-16 marca
    First Four

  • 17-18 marca
    druga runda

  • 19-20 marca
    trzecia runda

  • 24-25 marca
    Sweet 16

  • 26-27 marca
    Elite Eight

  • 2 kwietnia
    Final Four

  • 4 kwietnia
    Finał NCAA



  • Najlepszą drużyną Rankingu AP w tym tygodniu jest:


    Ohio State



    Wybierz wywiad:



    Czytaj artykuł:

  • Nowi uczestnicy NCAA Tournament
  • TOP5 sezonu 2010/11
  • W Final Four obalajš stereotypy
  • Sukces nie zmieni? Haywarda
  • Czas na Final Four

    więcej artykułów




  • hotel Świdnica - gąsienice do minikoparek - granit mauersteine - Wiadomości Wałbrzych - ceramika bolesławiec sklep