Warning: include(http://www.e-nba.pl/bannery/banner_up.php) [function.include]: failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /vol/www/collegehoops/archiwum/inc/gora.inc on line 2

Warning: include() [function.include]: Failed opening 'http://www.e-nba.pl/bannery/banner_up.php' for inclusion (include_path='.:/usr/local/php-5.2.17-2.4/lib/php') in /vol/www/collegehoops/archiwum/inc/gora.inc on line 2
 
 
 

























POSZUKUJEMY CHĘTNYCH DO REDAGOWANIA SERWISU - PRZYŁACZ SIE DO NAS

Czy Duke obroni mistrzostwo NCAA?
tak, są bardzo mocni
nie, przegrają w finale
nie, przegrają w Final Four
nie, przegrają wcześniej w Turnieju



 
 :: Artytuł: Midnight Madness
2004-01-29 17:54 - Tomasz Piwowarczyk    


W nocy z piątku na sobotę czasu amerykańskiego (w niektórych collegach dopiero w sobotę w nocy) miało miejsce wielkie wydarzenie w NCAA: midnight madness. Wielkie święto koszykówki uniwersyteckiej hucznie obchodzone w niektóych drużynach dywizji I NCAA, jest praktycznie nieznane w naszym kraju. Na przykładzie tego co się działo wczoraj w Kentucky (choć nie tylko), postaramy się Wam ten wieczór nieco przybliżyć.



Wszystko zaczęło się w 1970 roku, gdy Lefty Driesell z uniwersytecie Maryland wpadł na pomysł by przeprowadzić pierwszy trening w wersji "special". Władze NCAA określiły dzień od którego można rozpocząć oficjalne treningi i początkowo Maryland, a następnie inne college zdecydowały się na rozpoczęcie gry minutę po północy, przekształcając zwykły wieczór w prawdziwą uroczystość. Rok temu Paweł Storożyński szalał na scenie muzycznej, w tym roku w Kansas zaproszono mistrzowski zespól 1988 roku z Danny Manningiem na czele, na uroczystość przybył także Larry Brown, opuszczając mecz przedsezonowy z Miami Heat, w North Carolinie nowy trener zespołu Roy Williams wjechał na parkiet na motocyklu w obecności prawie 22 tys widzów a w Indianie kibice po raz pierwszy zobaczyli w grze Patricka Ewinga JR, który będzie nosił koszulkę z numerem 3 (jak sam powiedział, jedna trojkę wziął od ojca, na drugą jeszcze nie zasłużył).

W Big Blue Madness jest wiele atrakcji. Kibice mogą ten jeden raz zobaczyć jednocześnie na parkiecie swój koszykarski zespół zarówno męskiej jak i żeńskiej sekcji, mogą być bardzo blisko swych ulubieńców, są konkursy .... Ale po kolei.

W Kentucky, jednej z najbardziej znanych i utytułowanych drużyn NCAA w której od tego sezonu grać będzie Łukasz Obrzut, obchody pierwszego dnia treningów rozpoczęły się właściwie już w poprzednią sobotę. W tym dniu bowiem rozpoczęła się sprzedaż prawie 12 tysięcy kart wstępu. Nie trwało to długo. Wszystkie bilety rozeszły się w ciągu 47 minut a wprowadzono ograniczenie, że każda osoba (także przez internet) nie może kupić więcej niż dwa bilety. O godzinie 7 wieczorem nastąpiły pierwsze akcenty tego szczególnie sportowego dnia, swoje mecze rozgrywały o tej porze drużyna siatkarska i piłkarska. Później odbyła się parada a obchody Big Blue Madness uświetnił koncert muzyczny w wykonaniu Marka Willsa (country). Sama esencja, czyli show z udziałem drużyn koszykarskich , transmitowany na żywo przez lokalną stację, rozpoczął się od godziny 22.30

Zabawa trwała 2 godziny a kibice tłumnie zgromadzeni w hali oglądali pokazy cheerleaders, konkursy wsadów, rzutów oraz krótki pokazowy mecz. Spotkanie to rozgrywane było w systemie 2x12 minut a trener dokonywał licznych zmian, tak by każdy mógł się zaprezentować przez publicznością. Łukasz wyszedł w pierwszej piątce i zdobył 7 z 12 punktów swojej drużyny występując przez 7 minut w pierwszej części meczu. W drugiej połowie polski zawodnik punktów już nie zdobył ale zaliczył kilka zbiórek, bloków i 2 asysty. Wielką atrakcją dla fanów był konkurs wsadów. "Przy tym co wykręcił jeden z moich kolegów, Vince Carter może iść do domu" - opowiada Łukasz odnosząc się do występu Kelenna Azubuike. Choć nie było żadnej punktacji, to właśnie on się zaprezentował najefektowniej.

Później na różne pytania odpowiadał trener zespołu, Tubby Smith, który przyjechał starym samochodem. Szkoleniowiec mówił, że po dzisiejszym treningu oczekuje przede wszystkim zabawy bo nie można niczego wielkiego oczekiwać po treningu przeprowadzonym o takiej porze. Odniósł się także do faktu odejścia z drużyny trzech seniorów (m.in. Keitha Bogansa, który grać będzie w Orlando Magic) mówiąc, że żaden zawodnik nie może stworzyć lub złamać zespołu. Zapytano się go także o dwóch wysokich freshmanów, czyli Shagari Alleyne oraz Łukasza Obrzuta. Tubby odpowiedział, że po tym krótkim okresie poznał, że pracują naprawdę ciężko i wykonują wszystko to o co się ich poprosi, zarówno na parkiecie jak i poza nim. Obaj świetnie biegają, dobrze łapią piłkę i są bardzo atletyczni. Tubby dodał także parę zdań o Polaku, mówiąc ze jego doświadczenie jako pierwszoroczniaka może pomóc drużynie zdobyć mistrzostwo NCAA. Warto dodać w tym miejscu, że dla tego trenera liczy się tylko mistrzowski tytuł: "Na pierwszym treningu Tubby nam powiedział, że jest zainteresowany tylko mistrzostwem i będzie nam to powtarzał każdego dnia, iż mamy trenować oraz zachowywać się jak mistrzowie" - mówi Łukasz, którego zdjęcie zdobiło pierwszą stronę dzisiejszego wydania jednej z lokalnych gazet.

Dla niego było to pierwsze doświadczenie z tą imprezą, szczególnie hucznie obchodzoną w Kentucky, gdzie wszyscy żyją sportem i uwielbiają swoją drużynę koszykarską: "Wrażenie jest ogromne, jeszcze nigdy w życiu się z czymś takim nie spotkałem. Nie wiem dlaczego ale nie byłem aż tak stremowany, może to już przychodzi ten wiek w którym nie odczuwa się takiego stresu". Łukasz podkreślał w rozmowie ze mną, że głównie chodziło tu o show, by publicznośc stęksniona za swoimi idolami mogła sie doskonale bawić zarowno ogladając mecz jak i konkursy.

GALERIA ZDJĘĆ (Łukasza Obrzuta widać bardzo dobrze m.in. na zdjęciu w którym wbiega na parkiet w koszulce z numerem 10.)



Podobne uroczystości odbywały się na wielu innych uczelniach. Jedna z takich imprez miała miejsce na uniwersytecie UTEP, w którym występuje Marta Dydek. Po zakończeniu obchodów tego dnia, poprosiliśmy najwyższą koszykarkę w historii tej uczelni o podzielenie się z naszymi czytelnikami wrażeniami z tej uroczystości:
" Zorganizowano atrakcje dla kibiców, rozdawano koszulki i inne gadżety z naszym logo. Następnie były rożne konkursy dla publiczności w których można było wygra rożne rzeczy związane z naszą drużyną (koszulki itd). Na koniec był konkurs rzutów za 3 dla męskiej i żeńskiej drużyny a później finał damsko- męski, który niestety przegrałyśmy. Był również konkurs wsadów dla chłopaków w którym część naszej drużyny była jury a następnie graliśmy po 10 minut dla publiczności. Po tym wszystkim był czas na autografy dla fanów, małe pogawędki. Jednym słowem było bardzo dużo fajnej zabawy".
W spotkaniu sparingowym drużyna Marty zwyciężyła a polska koszykarka zdobyła 6 punktów na 14 zaliczonych przez jej zespół.


  • Artykuł napisano przez rozpoczęciem sezonu 2003/2004

    <--- Wróć


    Komentarze | Dodaj komentarz

  •  
    NBA





    Tournament 2010

  • 13 marca
    Selection Sunday

  • 15-16 marca
    First Four

  • 17-18 marca
    druga runda

  • 19-20 marca
    trzecia runda

  • 24-25 marca
    Sweet 16

  • 26-27 marca
    Elite Eight

  • 2 kwietnia
    Final Four

  • 4 kwietnia
    Finał NCAA



  • Najlepszą drużyną Rankingu AP w tym tygodniu jest:


    Ohio State



    Wybierz wywiad:



    Czytaj artykuł:

  • Nowi uczestnicy NCAA Tournament
  • TOP5 sezonu 2010/11
  • W Final Four obalajš stereotypy
  • Sukces nie zmieni? Haywarda
  • Czas na Final Four

    więcej artykułów




  • hotel Świdnica - gąsienice do minikoparek - granit mauersteine - Wiadomości Wałbrzych - ceramika bolesławiec sklep