Warning: include(http://www.e-nba.pl/bannery/banner_up.php) [function.include]: failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /vol/www/collegehoops/archiwum/inc/gora.inc on line 2

Warning: include() [function.include]: Failed opening 'http://www.e-nba.pl/bannery/banner_up.php' for inclusion (include_path='.:/usr/local/php-5.2.17-2.4/lib/php') in /vol/www/collegehoops/archiwum/inc/gora.inc on line 2
 
 
 

























POSZUKUJEMY CHĘTNYCH DO REDAGOWANIA SERWISU - PRZYŁACZ SIE DO NAS

Czy Duke obroni mistrzostwo NCAA?
tak, są bardzo mocni
nie, przegrają w finale
nie, przegrają w Final Four
nie, przegrają wcześniej w Turnieju



 
 :: Artytuł: Sylwetka Darii Mieloszy?skiej
2006-01-25 16:18 - KoGo    


Dla większości kibiców, będąca na ostatnim roku skrzydłowa Daria Mieloszyńska wyróżnia się od swoich koleżanek z drużyny polskim dziedzictwem i unikalnym nazwiskiem. Mimo, że Mieloszyńska cieszy się z możliwości grania w koszykówkę na uczelni w USA, Polska pozostaje bliska jej sercu.



„ Chciałabym wrócić do Europy i grać przed swoją rodziną. Także myślę o graniu dla polskiej drużyny narodowej, ponieważ już wyrażono zainteresowanie moją osobą” - powiedziała mierząca 188 cm Mieloszyńska.

Nie jest zaskoczeniem, że Mieloszyńska chce powrócić do Polski, wtedy jej największy kibic – jej tato Henryk – będzie mógł oglądać jej grę. Daria jest blisko związana ze swoim ojcem ze względu na ich wspólną miłość do sportu i fakt, że to on wprowadził ją do muzyki reggae i jej ulubionego artysty, Boba Marleya.

„Mój tato jest muzykiem. Kiedy byłam młodsza, pozwalał mi słuchać swoich płyt i oglądałam razem z nim MTV Classic. Pamiętam odkrywanie Bobiego Marleya i muzyki reggae, która od tamtej pory jest moją ulubioną. Mam wszystkie płyty CD Bobiego oraz koszulkę i plecak z nim!” - wykrzykuje Mieloszyńska.

Mimo że rodzina jest dla niej sprawą nadrzędną i największym wsparciem, pierwsze zetknięcie Darii z koszykówką miało miejsce za namową nauczyciela. Spróbowała niechętnie. „Zaczęłam grać w koszykówkę w szkole podstawowej, kiedy jeden z moich nauczycieli powiedział mi o amatorskiej drużynie, która potrzebuje więcej dziewczyn do treningów”- wyjaśnia Mieloszyńska. – „Początkowo wahałam się, ponieważ nic nie wiedziałam o tej grze, ale moje ogólne zamiłowanie do sportu sprawiło, że spróbowałam. Od tamtego czasu, 14 lat temu, kocham grać w koszykówkę” - wyjaśnia koszykarka.

Dorastającą w Polsce, w Poznaniu, Darię, do dalszej gry w koszykówkę zdopingowali ludzie wokół niej. – „Za każdym razem, gdy ktoś stawia mi wyzwanie aby dokonać czegoś więcej, czuję się bardziej zmotywowana żeby to zrobić” - stwierdza. – „Największą przeszkodą, jakiej stawiłam czoła, byli ludzie, którzy motywowali mnie do osiągnięcia czegoś więcej poprzez mówienie, że nie odniosę sukcesu w koszykówce. Czułam się zdeterminowana żeby udowodnić im, że nie mają racji. Zostawałam więc po treningu i pracowałam nad wszystkim. Traktowałam poważnie to co robię, ostatecznie doprowadziło mnie to tutaj.”

Podróż za Ocean, by realizować karierę koszykarską, ukazała więcej przeszkód do pokonania: przystosowanie się do amerykańskiej kultury i języka oraz do amerykańskiego stylu gry.

„Długo nasłuchiwałam i przyglądałam się zanim poczułam się swobodnie z językiem angielskim i z amerykańskimi zwyczajami”- wyjaśnia Daria. – „Amerykańska koszykówka jest znacznie szybsza od europejskiej. Tutaj piłka przemieszcza się bardzo szybko i wszędzie mogą mieć miejsce szybkie ataki. W Europie skupiamy się na byciu wszechstronnym, grając zarówno na zewnątrz jak i w środku. Tam, wysocy zawodnicy mogą także rzucać za trzy punkty, co rzadko można spotkać w Erwin Center (miejsce rozgrywania spotkań przez Univeristy of Texas –dop. redakcja). Za to szybcy, wysocy zawodnicy z umiejętnością rozgrywania szybkich ataków, to jest coś co można znaleźć tylko tutaj”- powiedziała Mieloszyńska.

Kiedy przyszła do Texasu, przenosząc się z junior college’u (z Illinois Central College), studentka kierunku Europeistyka Wschodnia, figurowała jako obrońca, rzucający za trzy punkty. Jednak w tym sezonie zapotrzebowanie na wsparcie podkoszowe, brak doświadczenia i kontuzje koleżanek sprawiły, że Mieloszyńska przesunęła się na skrzydło.

„Najtrudniejsze do przystosowania się podczas gry w trumnie jest czytanie obrony. Jako obrońca byłam w stanie widzieć kosz i wiedziałam co zagrać. Jako center czytasz obronę przez swoje plecy, do czego nie jestem przyzwyczajona, więc nie zawsze wiem gdzie pójść. Jest trudno, ale myślę że zauważyłam postęp w mojej grze w tym sezonie”- powiedziała Mieloszyńska.

Daria wkroczyła w rolę zawodniczki pierwszopiątkowej dziewięć razy w 14 dotąd rozegranych przez nią meczach. Średnio występuje 16 minut, zdobywając 4 punkty i 3 zbiórki na mecz.

„To, co najbardziej podoba mi się w związku z grą w drużynie Texasu to przyjemność jaką mamy podczas podróży i możliwość zobaczenia różnych miejsc” - zauważa Mieloszyńska. - Wyjazd na Bahamy był dobrym doświadczeniem łączącym drużynę. Kiedy natomiast pojechaliśmy grać z Rutgers mogłam zobaczyć Rockefeller Center i sławną choinkę oraz inne znane miejsca w Nowym Yorku, o których słyszałam. Myślę, że trenerzy powinni planować więcej wyjazdów do podobnych miejsc i przede wszystkim do Polski!”

Mimo że jej kadencja na uczelni kończy się po 2 latach, Mieloszyńska ocenia możliwość grania dla University of Texas jako największą okazję.

„Texas ma wspaniałą historię sukcesów w koszykówce i jest jedną z najlepszych szkół na świecie. Jako uczennica szkoły podstawowej próbująca rekreacyjnej koszykówki dla zachcianki nigdy nie wyobraziłabym siebie grającej tutaj” - stwierdziła Daria. – „Doświadczenie bycia na ostatnim roku w Texasie jest prawdopodobnie jednym z moich najdumniejszych momentów. To jest życiowa okazja.”

Autor: Janice Lu,
Tłumaczenie: KoGo

<--- Wróć


Komentarze | Dodaj komentarz

 
NBA





Tournament 2010

  • 13 marca
    Selection Sunday

  • 15-16 marca
    First Four

  • 17-18 marca
    druga runda

  • 19-20 marca
    trzecia runda

  • 24-25 marca
    Sweet 16

  • 26-27 marca
    Elite Eight

  • 2 kwietnia
    Final Four

  • 4 kwietnia
    Finał NCAA



  • Najlepszą drużyną Rankingu AP w tym tygodniu jest:


    Ohio State



    Wybierz wywiad:



    Czytaj artykuł:

  • Nowi uczestnicy NCAA Tournament
  • TOP5 sezonu 2010/11
  • W Final Four obalajš stereotypy
  • Sukces nie zmieni? Haywarda
  • Czas na Final Four

    więcej artykułów




  • hotel Świdnica - gąsienice do minikoparek - granit mauersteine - Wiadomości Wałbrzych - ceramika bolesławiec sklep