Warning: include(http://www.e-nba.pl/bannery/banner_up.php) [function.include]: failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /vol/www/collegehoops/archiwum/inc/gora.inc on line 2

Warning: include() [function.include]: Failed opening 'http://www.e-nba.pl/bannery/banner_up.php' for inclusion (include_path='.:/usr/local/php-5.2.17-2.4/lib/php') in /vol/www/collegehoops/archiwum/inc/gora.inc on line 2
 
 
 

























POSZUKUJEMY CHĘTNYCH DO REDAGOWANIA SERWISU - PRZYŁACZ SIE DO NAS

Czy Duke obroni mistrzostwo NCAA?
tak, są bardzo mocni
nie, przegrają w finale
nie, przegrają w Final Four
nie, przegrają wcześniej w Turnieju



 
 :: Wywiad: Wywiad z Paw?em Mrozikiem
2007-01-30 14:47 - Rafa?#9    


Paweł Mrozik to przede wszystkim założyciel campu Polish Shootout, jednak oprócz tego w przeszłości był zawodnikiem, a teraz zamierza zostać trenerem. Dzisiaj opowie Wam dlaczego nie zagrał w NCAA, choć to było jego marzenie, zdradzi nam swoje plany na przyszłość... Zapraszam do przeczytania wywiadu.



CollegeHoops.pl: Co zafascynowało Cię w amerykańskiej koszykówce uniwersyteckiej (NCAA)?

Paweł Mrozik: Pełen profesjonalizm w każdym calu ( zawodowstwo ) w lidze, w której występują amatorzy. To jest dla mnie fenomen! Praktycznie wszystko, począwszy od znakomitej organizacji, poprzez świetne możliwości rozwoju (nie tylko jako zawodnik) aż po niespotykana gdzie indziej wyjątkową atmosferę, to wszystko razem sprawia, że NCAA jest moim zdaniem koniecznością dla każdego młodego koszykarza.

CollegeHoops.pl: Jaki był cel Twojego wyjazdu do USA, gdzie grałeś w high school i w lidze NJCAA? Chciałeś poznać amerykańskie środowisko koszykarskie, czy poprawić swoje umiejętności?

Paweł Mrozik: Mój cel był prosty. Chciałem stawać się co raz lepszym graczem, jednocześnie doświadczają tego wszystkiego o czym napisałem powyżej - także i umiejętności i środowisko. Moim marzeniem było grać właśnie w NCAA. Wyjechałem do Wausau West High School, jako foreign exchange student. Niestety wtedy nie było takich osób jak ja teraz, którzy pomagają młodym graczom w wyjeździe do odpowiednich szkół. W przypadku takiego wyjazdu na wymianę nie można sobie wybrać szkoły. Ja niestety trafiłem do szkoły, gdzie byłem najwyższym zawodnikiem (w Polsce grałem na 2). Także z konieczności musiałem sporo grać pod koszem do czego nie byłem w ogóle przyzwyczajony. Mimo wszystko bardzo dobrze wspominam ten wyjazd i wiele się z niego nauczyłem Mój trener był dobrym fachowcem.

CollegeHoops.pl: Patrząc z perspektywy czasu, jak oceniasz swoją karierę koszykarską? Zaczynałeś grać w MKS Orlik Lublin, następnie grałeś w AZS Lublin, aż wyjechałeś do USA. Jak wspominasz tamte czasy?

Paweł Mrozik: Gra w MKS Orlik na pewno dużo mi dala, ponieważ miałem dobrego trenera (Jerzy Pniewski). Niestety takich w Polsce ze świecą szukać. Swoją karierę oceniam bardzo pozytywnie. Będąc w Stanach wiele się nauczyłem i to nie tylko z punktu widzenia zawodnika. Gdybym tam nie pojechał to nie mółbym robić teraz tego co robie. W NCAA nigdy nie zagrałem tylko i wyłącznie z przyczyn osobistych (prawie nikt o tym nie wie, ale moja żona, ówczesna dziewczyna nie dostała wizy, więc wróciłem do kraju). Po powrocie przez jakiś czas grałem (trenowałem) z AZS Lublin jednak po 3 miesiącach miałem już dość... Po prostu po pobycie w Stanach nie byłem w stanie juz funkcjonować w takich patologicznych (bo tego inaczej się nie da nazwać) warunkach. Mogłem spróbować iść gdzieś dalej szukać jakiegoś klubu, ale tego nie zrobiłem. Był okres, że trochę tego żałowałem, ale teraz patrząc z perspektywy czasu myślę, że za każdym razem podejmowałem słuszne decyzje (powrót ze Stanów, zakończenie kariery zawodnika i skupienie się nad czymś innym). Podsumowując mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że koszykarsko osiągnąłem 100% swojego potencjału, wszystko dzięki ciężkiej pracy.. a że nie miałem okazji wykorzystać tego jako zawodnik, to juz inna sprawa. Tak czasami się życie układa. Teraz mam nadzieje, że wykorzystam wszystko czym mnie Bóg obdarzył jako trener...

CollegeHoops: Jednak przed decyzją o zostaniu trenerem, wspólnie z Markiem Zielińskim postanowiłeś założyć obóz, na którym najlepsi polscy młodzi koszykarze mogą prezentować swoje umiejętności przed trenerami z lig młodzieżowych USA. Jak wpadliście na pomysł z założeniem obozu?

Paweł Mrozik: Mając za sobą doświadczenia z podobnych imprez w USA, postanowiliśmy zrobić coś podobnego w Polsce. Poprzez obóz chcieliśmy po pierwsze, pomagać utalentowanej polskiej młodzieży, ale również promować koszykówkę. W jakimś stopniu oba cele udało się i ciągle udaje realizować.

CollegeHoops.pl: Pierwsza edycja Polish Shootout odbyła się w 2002, i od tego czasu dzięki Wam wielu polskich koszykarzy wyjechało do Stanów uczyć się i grać w koszykówkę. Jak oceniasz camp założony przez siebie? Czy uważasz że to dobry pomysł?

Paweł Mrozik: Uważam, że założenie Polish Shootout to był bardzo dobry pomysł. Niezmiernie cieszę się z tego, że jestem w stanie pomagać młodym polskim koszykarzom. Oczywiście nie wszystko zawsze szło tak, jak to było zaplanowane. Jednak ogólny rozwój Polish Shootout oceniam bardzo pozytywnie. Wiele rzeczy udało się osiągnąć, a mam nadzieje, ze najlepsze jeszcze przed nami.

CollegeHoops.pl: Z roku na rok Polish Shootout staje się coraz ważniejszym wydarzeniem w karierze młodego koszykarza. Z tego powodu razem z Markiem Zielińskim postanowiliście stworzyć ofertę, w której między innymi można przeczytać,że planujecie zaprosić do Polski, któryś z zespołów NCAA. Możesz przybliżyć nam Waszą ofertę?

Paweł Mrozik: W ostatnie wakacje sporo czasu spędziliśmy nad obmyślaniem dalszej strategii rozwoju tego przedsięwzięcia. Możliwość sprowadzenia do Polski jednego z zespołów NCAA to jeden z naszych nowych pomysłów. Nie jest to jednak takie proste. Przepisy NCAA zezwalają szkołom na podróżowanie i rozgrywanie meczy poza granicami kraju tylko raz na 4 lata. W obecnej sytuacji, kiedy mój wyjazd do USA jest bardzo prawdopodobny, niektóre elementy naszej oferty będą musiały jeszcze trochę poczekać na realizacje (jak np. szkółka koszykarska). Jednak informacje zaprezentowane na naszej stronie dokładnie pokazują kierunek jaki obraliśmy na przyszłość. Stawiamy na szkolenie młodych, ponieważ to właśnie ten aspekt naszym zdaniem najbardziej kuleje w naszym kraju. Obecnie myślimy również w jaki sposób zmienić charakter samego obozu, który paradoksalnie, dzięki swojemu szybkiemu rozwojowi stracił nieco na wartości. Obecnie coraz trudniej jest nam przekonać trenerów do przyjazdu do Polski, ponieważ udało nam się zdobyć zaufanie i szacunek bardzo wielu z nich. To ważna kwestia, która od jakiegoś czasu uświadamiam ludziom. Większość myśli, że jedyną szansą na wyjazd jest tylko obóz, a prawda jest taka, że juz praktycznie od 2004 roku 90% wyjazdów to nasza praca i nasze kontakty.

CollegeHoops.pl: Jednym z najbardziej znanym uczestnikiem Waszego campu jest Jakub Kuśmieruk, który nie bez powodu w Stanach otrzymał przydomek Gigant z Polski, Kuba w wieku 17 lat ma już 223 cm. Możesz opowiedzieć nam coś o tym zawodniku? Słyszałem że Kuśmieruk jest bardzo ambitny i szybko robi postępy? Czy to prawda? Ostatnio podczas wyjazdu do USA miałeś okazje widzeć mecz z udziałem Jakuba, jaki zrobił postęp od campu, w którym go widziałeś?

Paweł Mrozik: Kuba rzeczywiście jest bardzo ambitny i pracowity, co sprawia, ze w połączeniu ze swoimi warunkami fizycznymi posiada ogromny potencjał. Tak, miałem okazje spotkać się z Kubą i oglądać jego mecz. Zrobił duże postępy od czasu swojego wyjazdu. Dużo lepiej porusza się po boisku, a także zaczyna juz kreować swój repertuar zwodów podkoszowych. Poza tym dużo lepiej rzuca. Oczywiście jeszcze dużo przed nim. Należy pamiętać, że przed wyjazdem Kuba trenował koszykowe tylko przez jeden sezon. Myślę, że w przyszłości polska koszykówka będzie miała z niego wiele radości.

CollegeHoops: Wspomniałem o Twoim wyjeździe do USA w kontekście Jakuba Kuśmieruka, jednak obejrzenie w akcji Kuby to chyba nie jedyny cel wyjazdu. Możesz powiedzieć nam coś więcej?

Paweł Mrozik: Zgadza się. Mój ostatni wyjazd do USA miał przede wszystkim na celu nawiązanie bliższego kontaktu z trenerami z Valpo i rozmowę z nimi na temat mojej potencjalnej pracy tam jako jeden z trenerów.

CollegeHoops.pl: Wyjechałeś do Valparaiso University, gdzie trenerem jest Homer Drew, natomiast asystentem jest jego młodszy syn Bryce Drew. Czy właśnie dzięki nim widzisz szansę rozwoju dla siebie jako trenera?

Paweł Mrozik: Dokładnie tak. W przeciągu ostatnich miesięcy otrzymałem kilka mniej lub bardziej konkretnych propozycji wyjazdu i pracy jako trener. Nie chciałem jednak wyjeżdżać za wszelka cenę. Ale kiedy pojawiła się możliwość wyjazdu do Valpo od razu się zdecydowałem, przynajmniej żeby pojechać tam, poznać wielu ludzi, itd. Homer Drew jest przez wielu zaliczany do grupy najlepszych trenerów w USA. Obecnie jest na 9 miejscu w liczbie wygranych meczy wśród aktywnych trenerów. Podczas swojej kariery "wypuścił z pod swoich skrzydeł" ponad 70 trenerów, którzy teraz pracują praktycznie na całym świecie. Z kolei Bryce grał w NBA z powodzeniem przez 6 sezonów z wieloma supergwiazdami tej ligi. Bez wątpienia będę mógł się od nich bardzo wiele nauczyć.

CollegeHoops.pl: Czy cel jaki sobie postawiłeś przed wyjazdem do USA osiągnąłeś? Czy będziesz trenerem w NCAA? Jeśli tak to od kiedy jest to możliwe?

Paweł Mrozik: Efekty mojej wizyty w Valpo są dla mnie obiecujące. Na przełomie lipca i sierpnia, wraz ze swoja najbliższa rodzina (żoną i synem), będę wyjeżdżał do USA. W tej chwili jeszcze nie do końca wiadomo czy od razu od września będę mógł objąć oficjalnie posadę trenera. na pewno będzie to możliwe od kolejnego sezonu, czyli przez jeden rok pracowałbym tam jako tzw. volunteer coach. Wszystko wyjaśni się w przeciągu najbliższych miesięcy.

CollegeHoops.pl: Jakie są twoje marzenia jako trener? Poprowadzenie samodzielnie zespołu w NCAA, może jakiegoś polskiego zespołu czy narodowej kadry?

Paweł Mrozik: Marzenia... Na pewno prowadzenie zespołu samodzielnie. W przyszłości bardzo chciałbym również otworzyć koszykarska szkółkę z prawdziwego zdarzenia... A jak to się wszystko potoczy, tylko Bóg wie.

CollegeHoops.pl: Dziękuje za długą rozmowę i życzę sukcesów w dalszej pracy trenerskiej.

Rozmawiał: Rafał Juć


Zdjęcia dzięki Polish Shootout

  • Sylwetka Pawła Mrozika

  • Oficjalna strona campu Polish Shootout

    <--- Wróć


    Komentarze | Dodaj komentarz

  •  
    NBA





    Tournament 2010

  • 13 marca
    Selection Sunday

  • 15-16 marca
    First Four

  • 17-18 marca
    druga runda

  • 19-20 marca
    trzecia runda

  • 24-25 marca
    Sweet 16

  • 26-27 marca
    Elite Eight

  • 2 kwietnia
    Final Four

  • 4 kwietnia
    Finał NCAA



  • Najlepszą drużyną Rankingu AP w tym tygodniu jest:


    Ohio State



    Wybierz wywiad:



    Czytaj artykuł:

  • Nowi uczestnicy NCAA Tournament
  • TOP5 sezonu 2010/11
  • W Final Four obalajš stereotypy
  • Sukces nie zmieni? Haywarda
  • Czas na Final Four

    więcej artykułów




  • hotel Świdnica - gąsienice do minikoparek - granit mauersteine - Wiadomości Wałbrzych - ceramika bolesławiec sklep