Warning: include(http://www.e-nba.pl/bannery/banner_up.php) [function.include]: failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /vol/www/collegehoops/archiwum/inc/gora.inc on line 2

Warning: include() [function.include]: Failed opening 'http://www.e-nba.pl/bannery/banner_up.php' for inclusion (include_path='.:/usr/local/php-5.2.17-2.4/lib/php') in /vol/www/collegehoops/archiwum/inc/gora.inc on line 2
 
 
 

























POSZUKUJEMY CHĘTNYCH DO REDAGOWANIA SERWISU - PRZYŁACZ SIE DO NAS

Czy Duke obroni mistrzostwo NCAA?
tak, są bardzo mocni
nie, przegrają w finale
nie, przegrają w Final Four
nie, przegrają wcześniej w Turnieju



 
Czym jest Polish Shootout?

Polish Shootout to jedyny w Polsce obóz koszykówki, na którym młodzi i utalentowani koszykarze mają możliwość pokazania swoich umiejętności przed trenerami amerykańskich uczelni NCAA. Dla każdego uczestnika Polish Shootout jest to wielka okazja, aby zaprezentować się wyszukiwaczom talentów z amerykańskich uczelni i ewentualnego otrzymania stypendium umożliwiającego darmowe studia i grę w lidze akademickiej NCAA. Amerykańscy trenerzy goszczący na Polish Shootout występują w charakterze obserwatorów śledzących poczynania zawodników na parkiecie. Reprezentują oni ligę, która od lat jest uznawana za źródło, z którego czerpią kluby NBA. Dzięki obozowi Polish Shootout marzenia młodych Polskich koszykarzy mogą stać się faktem.

"Pomysł na obóz Polish Shootout narodził się w lecie 2001. Zarówno ja, Paweł Mrozik (Western Nebraska C.C.), jak i Marek Zieliński (Longwood University), mieliśmy już za sobą doświadczenia gry w akademickich ligach w ojczyźnie koszykówki. Obydwaj zdaliśmy sobie sprawę z tego jak wielki niewykorzystany potencjał koszykarski ma Polska. Znaliśmy ideę tego typu obozów, gdyż z powodzeniem odbywają się one w Stanach Zjednoczonych i od niedawna na Litwie. Postanowiliśmy zorganizować taki obóz w Polsce wiedząc, że byłby on wielką szansą dla każdego uczestnika. Nasz pomysł na obóz dawał nam wizję tego jak Polska koszykówka mogłaby wyglądać w przyszłości. W całej Europie bardzo popularną rzeczą jest wysyłanie zawodników do Stanów, aby tam mogli szkolić się pod okiem najlepszych fachowców. Dodatkową rzeczą jest fakt, że grając w drużynie uczelnianej uzyskuje się równocześnie możliwość kształcenia się i otrzymania dyplomu ukończenia amerykańskiej szkoły wyższej. Edukacja jest niezmiernie ważna dla każdego sportowca, gdyż jego kariera wiecznie trwać nie będzie, a co gorsza może skończyć się trwałą kontuzją, która uniemożliwi dalszą grę. Tak więc gra w NCAA jest podwójnym zyskiem dla zawodnika"

Paweł Mrozik - współorganizator Polish Shootout 2002

Polish Shootout 2002

Pierwsza edycja, Polish Shootout 2002, była 3-dniowym obozem który odbył się w lipcu 2002 roku na obiektach AWF w Warszawie. Poniżej przedstawiamy LISTĘ UCZESTNIKÓW:



Imie i Nazwisko Klub Wiek Wzrost Waga Pozycja
Bartosz Sarzało SKS Starogard Gd. 18 197 cm 92 kg 1
Tomasz Rabowski UKS VIII LO Toruń 17 201 cm 94 kg 3 lub 4
Marcin Salamonik Górnik Wałbrzych 19 200 cm 97 kg 3 lub 4
Maciej Paszowski Pogoń Ruda Śląska 17 193 cm 90 kg 2
Michał Pacuszka Polonia Warszawa 16 194 cm 83 kg 3
Sebastian Okoła Polonia Warszawa 17 198 cm 89 kg 2 lub 3
Radosław Kłosiński Junak Włocławek 16 206 cm 97 kg 4 lub 5
Łukasz Nawrot ZSK Sosnowiec 19 198 cm 95 kg 4
Paweł Gołdziński Junak Włocławek 17 186 cm 76 kg 2
Piotr Moreń VII LO Gdynia 18 201 cm 87 kg 4 lub 5
Jarosław Drozd Start Lublin 18 199 cm 90 kg 3 lub 4
Piotr Królewski Junak Włocławek 17 172 cm 67 kg 1
Przemysław Bieliński SKS Starogard Gd. 19 197 cm 90 kg 2 lub 3
Jerzy Duda Unia Tarnów 21 204 cm 95 kg 3 lub 4
Adam Metelski KKS Poznań 19 205 cm 112 kg 4 lub 5
Borkowski Bartosz Start Lublin 18 205 cm 105 kg 5
Michał Samborski Start Lublin 19 183 cm 71 kg 1
Alexander Mrozik AZS Lublin 17 196 cm 68 kg 1 lub 2
Łukasz Stępień AZS Lublin 19 210 cm 90 kg 4 lub 5
Łukasz Obrzut SMS Warka 20 213 cm 108 kg 5
Karol Dębski Legia Warszawa 18 196 cm 87 kg 2 lub 3
Łukasz NIeleszczuk Basket Kwidzyń 23 192 cm 85 kg 2
Tomasz Celej Unia Tarnów 24 199 cm 95 kg 2 lub 3

Impreza ta miała bardzo dynamicznym przebieg: zawodnicy zostali podzieleni na dwie grupy wiekowe, młodszych i starszych, i rywalizowali ze sobą grając 4 na 4, lub 5 na 5. Ponadto, odbył się konkurs wsadów i rzutów za trzy punkty. Zwycięzcą konkursu wsadów został Jurek Duda (Unia Tarnów), a konkurs rzutów za trzy punkty wygrał Michał Samborski (Start Lublin).

Pod koniec obozu została wybrana NAJLEPSZA PIĄTKA OBOZU POLISH SHOOTOUT 2002 ( po dwóch młodszych i starszych zawodników, plus Najbardziej Wartościowy Zawodnik obozu.):

Młodzi: Maciej Paszowski (Pogoń Ruda Śląska), Tomasz Rabowski (UKS VIII LO Toruń)
Starsi: Michał Samborski (Start Lublin), Adam Metelski (KKS Poznań)
Najbardziej Wartościowy Zawodnik: Jurek Duda (Unia Tarnów)

Trenerzy obecni na Polish Shootout 2002:

Jim Harrick Jr. - University of Georgia
Mike Broughton - University of Nebraska
Jeff Jones - American University
Scott Stapler - Southern Birmingham College

Zawodnicy, którzy otrzymali stypendia:

Jerzy Duda - Mid-Plains Community College
Adam Metelski - Grayson County College
Łukasz Obrzut - otrzymał wiele propozycji, wyjechał dzięki swoim kontaktom do Bridgton Academy
Tomasz Celej - otrzymał wiele propozycji, nie wyjechał z powodów osobistych.
Oprócz wymienionych zawodników, którzy otrzymali stypendia, spore zainteresowanie wzbudzili również młodzi gracze, którzy są jeszcze w szkole średniej.




Polish Shootout 2003

Druga edycja campu Polish Shootout została rozegrana na terenie AWF w Warszawie. Do stolicy przyjechało 32 zawodników starających się o stypendia w amerykańskich collegach. Wszyscy zostali podzieleni na dwie kategorie, zawodnicy do lat 18 i powyżej tej granicy. W każdej z kategorii stworzono trzy zespoły po 5 zawodników ( w dwóch przypadkach drużyny składały się z sześciu graczy i konieczne były zmiany podczas spotkań):

„Do lat 18”

Drużyna A: Mrozik, Tomaszewski, Prazmo, Adamowicz i Pendyk
Drużyna B: Kret, Pawlak, Okoła, Bocianowski, Krupiasz
Druzyna C: Bet, Morysiński, Sowa, Marciniak i Kwiatkowski

„Powyżej 18”

Drużyna A: Danielewicz, Zabijak, Zwolak, Moreń i Iwicki
Drużyna B: Nawrot, Paszowski, Rabowski, Warawko, Metelski i Drozd
Drużyna C: Wiśniewski, Gołębiowski, Misiewicz, Wróblewski, Hrycaniuk i Boltryk

Imie i Nazwisko Klub Rok urodzenia Wzrost
Przemysław Adamowicz Novum Bydgoszcz 1986 190 cm
Adam Bet Novum Bydgoszcz 1986 197 cm
Wojciech Bocianowski Polonia Warszawa 1986 197 cm
Maciej Boltryk Białystok 1983 207 cm
Jarosław Drozd Start Lublin 1984 200 cm
Tomasz Fiejdasz MKS V LO Rzeszow 1984 183 cm
Jakub Gołębiowski PKK 99 Pabianice 1983 198 cm
Przemysław Hajnsz Czarni Słupsk 1982 207 cm
Adam Hrycaniuk Spójnia Stargard Szcz. 1984 206 cm
Piotr Iwicki SMS Warka 1984 205 cm
Maciej Kret MKS Rybnik 1985 181 cm
Paweł Krupiasz Stal Stalowa Wola 1985 200 cm
Tomasz Kwiatkowski Astoria Bydgoszcz 1987 210 cm
Piotr Marciniak WTK Włocławek 1985 200 cm
Adam Metelski Grayson Comm. College 1983 206 cm
Andrzej Misiewicz Instal Białystok 1984 200 cm
Piotr Moreń V LO Gdańsk 1984 203 cm
Wojciech Morysiński MKS Pruszków 1987 193 cm
Aleksander Mrozik AZS Lublin 1985 199 cm
Sebastian Okoła Polonia Warszawa 1985 199 cm
Maciej Paszwoski Ruda Śląska 1984 194 cm
Marek Pawlak Warszawa 1985 198 cm
Łukasz Pendyk Basket Kwidzyn 1987 205 cm
Sergiusz Prazmo Start Lublin 1987 201 cm
Tomasz Rabowski VIII LO Toruń 1984 201 cm
Michał Samborski Start Lublin 1983 182 cm
Mateusz Sowa MKS V LO Rzeszow 1986 202 cm
Arkadiusz Tomaszewski Polonia Warszawa 1987 193 cm
Piotr Warawko Śląsk Wrocław 1983 203 cm
Łukasz Winiewski Zryw Toruń 1984 186 cm
Michał Wróblewski SMS Warka 1984 202 cm
Tomasz Zabijak MKS Wrocław 1984 201 cm
Sebastian Zwolak Śląsk II Wrocław 1982 198 cm

Przebieg całego obozu był bardzo zróżnicowany. W pierwszym dniu (sobota) od godziny 17 trzygodzinna sesja składała się z rozgrywanych spotkań. Dzień później w pierwszej części oglądaliśmy trening prowadzony przez Marka Zielińskiego i Pawła Mrozika a wieczorem gry. W poniedziałek natomiast najpierw był krótki trening i konkursy, wsadów i rzutów za trzy punkty a wieczorem tradycyjnie mecze. W dniu dzisiejszym, ostatnim, wręczone zostały nagrody dla najlepszych zawodników campu, choć niektórzy rozegrali jeszcze dodatkowy mecz. Spotkania były rozgrywane systemem każdy z każdym najczęściej w systemie mecz i rewanż a mecze trwały po 10 minut. Przebieg spotkań był najczęściej wyrównany (kilka razy trzeba było przeprowadzić dogrywkę), poziom raczej dobry i tylko w pojedynczych meczach zdarzało się, że drużyny seryjnie pudłowały, faulowały i traciły piłkę. Przebieg spotkań doskonale ilustrował poziom prezentowany przez graczy. Tak jak mecze były zacięte, tak samo nie było wyraźnych różnic pomiędzy zawodnikami. Rzecz jasna niektórzy prezentowali się lepiej od pozostałych, nie było jednak zawodnika, którzy wyraźnie górowałby nad pozostałymi uczestnikami campu. Po grze niektórych koszykarzy widać było, że maja ogromny potencjał, choć jeszcze nie do końca wykorzystany. Do grupy takich zawodników trzeba zaliczyć przede wszystkim Mateusza Sowę prezentującego doskonałą motorykę czy grę w szybkim ataku. Na obserwatorach spore wrażenie zrobił także mierzący 210 cm Tomasz Kwiatkowski. Zawodnik ten jest jeszcze bardzo „surowy” ale przy jego wieku i wzroście jest sporą nadzieja na przyszłość. Czołowych zawodników było kilku, przede wszystkim wybrany na MVP turnieju Łukasz Wiśniewski ze Zrywu Toruń, który w czasie meczów często popisywał się efektownymi wsadami lub asystami (kilka razy doskonale podania na alley-oop). Jak mi powiedział w klubie gra raczej jako rzucający obrońca, tu był ustawiony najczęściej jako rozgrywający co jednak mu nie przeszkadzało i świetnie wychodziło: „Jak każdy chcę oczywiście zdobywać punkty, cieszę się jednak zarówno z punktów jak i asyst”. Bardzo dobrze grał także Adam Metelski, który występuje już od roku w Grayson County College. W tej chwili ma jeszcze wakacje ale już niedługo powróci do ciężkiego sezonu w junior collegu: „We wrześniu sparingi, takie nieoficjalne, bez trenera. Potem, już w czasie sezonu, o 5.30 siłownia trzy razy w tygodniu, następnie bieganie na 2 mile (na czas, w przypadku słabego czasu ćwiczenie trzeba powtarzać) i oczywiście treningi”. Adam zrobił dobre wrażenie na trenerach amerykańskich, którzy po jednej z gier odbyli z nim rozmowę. Zawodnik ten jest niezwykle silny (prawie 120 kg, choć na pierwszy rzut oka tego nie widać), pewnie gra pod koszem (zbiera wiele piłek), potrafi rzucić także z półystansu. Raczej na pewno nie będzie grał do końca studiów w tym zespole, bowiem kilka zespołów Divison I widziałoby go u siebie (w tym również znane college). Wymieniając najlepszych graczy nie można także pominąć takich koszykarzy jak Bocianowski (przypomina trochę Metelskiego, potrafi rzucić, zebrać czy zablokować), Paszowski z Pogonii Ruda Śląska, Maciej Kret czy Sebastian Okoła.

Jak już wcześniej wspomniałem, rozegrane zostały dwa konkursy, Najpierw można było podziwiać próby efektownego wkładania piłki do kosza. Do tego konkursy zgłosiło się pięciu graczy, którzy byli oceniani w skali od 1-5 przez jury składające się z następujących osób: Paweł Mrozik, Marek Zieliński, dwaj trenerzy z NCAA oraz autor tego artykułu. Każdy z zawodników miał dwie próby, które można było powtarzać maksymalnie trzy razy, w wypadku gdy ktoś nie był zadowolony z tego co zaprezentował. Było efektownie i śmiesznie. Najwięcej zachwytu wzbudzili dwaj gracze, Misiewcz oraz Wiśniwski. Obaj wykonywali bardzo efektowne próby ale zwycięzył ten drugi zawodnik, który był faworytem tego konkursu (m.in. wykonał wsad z obrotem 360).”Nie planuje tu niczego, raz wyjdzie raz nie, zależy od dnia” – powiedział nam po zakończeniu konkursu o swoich wsadach. Wspomnieć tu należy także o największym showmenia tego campu, który przy okazji konkursu wsadów miał swoje pięć minut. Tomasz Rabowski, bo o nim mowa, przed jedną z prób ustawił mała kaczuszkę między koszem a linia rzutów wolnych pokazując skąd się zamierza odbić, wywołując śmiech wszystkich zgromadzonych w hali.

  • Punktacja konkursu wsadów:

    Rabowski 31 pkt
    Misiewicz 41 pkt
    Nawrot 36 pkt
    Wisniewski 43 pkt
    Zabijak 26 pkt

    Do finału przeszli więc Wisniewski i Misiewicz. Ten pierwszy uzyskał 41 punktów a jego rywal 37.

    Drugim konkursem były rzuty za trzy punkty. Zawodnicy oddawali rzuty z pięciu pozycji po dwa razy (w sumie 10 rzutów) bez limitu czasowego. Jak się okazało, nie dla wszystkich był to prosty konkurs, zdarzało się ze pudłowali zawodnicy dla których rzuty z daleka to popisowa rzecz. W konkursie wzięło udział 17 zawodników z których do finału przeszło czterech (Morysinski – 5 pkt, Kret – 6 pkt, Paszowski – 6 pkt i Misiewcz – 5 pkt). W finale najwięcej „oczek” zdobył Kret, trafiając 6-krotnie. „Nie spodziewałem się wygranej. W juniorach przede wszystkim rzucałem, teraz staram się równoważyć rzuty i asysty” – powiedział Maciej Kret o swoich rzutach, bo trzeba tez podkreślić, że w czasie spotkań trafił bardzo często będąc jednym z najlepszych graczy tego obozu.

    Dziś o godzinie 11 na spotkaniu podsumowującym obóz, przyznano nagrody dla najlepszych zawodników tych kilku dni. Jak już wcześniej wspomniałem, nagrodę na najlepszego gracza campu (MVP) otrzymał Łukasz Wiśniewski. Znalazł się on również w najlepszej piątce turnieju, do której wybrano także dwóch „młodszych” graczy (Okoła oraz Bocianowski) oraz dwóch z grupy starszej (Metelski i Paszowski)

    Cała impreza przebiegła bardzo sprawnie, w czym zasługa organizatorów, Marka Zielińskiego i Pawła Mrozika. „Myślę, że zrobiliśmy krok do przodu, w tym roku było o 10 zawodników więcej, poziom był trochę wyższy, nie umniejszając nic oczywiście ubiegłorocznej edycji. Poziom gry był bardzo wyrównany, staraliśmy się tak zawodników ustawiać by mogli się mieć możliwość zaprezentowania się zarówno w ataku i jak i obronie” – ocenił tegoroczny camp Marek Zieliński. Przez te kilka dni można było zobaczyć kilku wielu naprawdę utalentowanych zawodników, szkoda by było gdyby ich talent miał się u nas zmarnować. Jak powiedział mi jednak Marek, ta impreza została wymyślona i przeprowadzona właśnie po to, by do tego nie doszło. Dobrze oceniali ten obóz trenerzy amerykańscy, oraz zawodnicy, którzy w rozmowach ze mną nie kryli zadowolenia z tego ze mogli tu przyjechać a niektórzy już planują przyjazd za rok. Przed niektórymi otworzy się zapewne spora szansa, trzymajmy kciuki by ją wykorzystali.

  • Zawodnicy, którzy wyjechali do USA:

    Andrzej Misiewicz (Daytona Beach, NJCAA)
    Jakub Gołębiowski (Grayson County, NJCAA)
    Piotr Warawko (Grayson County, NJCAA)
    Aleksander Mrozik (Reserve Christian, HS)
    Wojciech Bocianowski (Reserve Christian, HS)

    Oficjalna strona Polish Shootout

  •  
    NBA





    Tournament 2010

  • 13 marca
    Selection Sunday

  • 15-16 marca
    First Four

  • 17-18 marca
    druga runda

  • 19-20 marca
    trzecia runda

  • 24-25 marca
    Sweet 16

  • 26-27 marca
    Elite Eight

  • 2 kwietnia
    Final Four

  • 4 kwietnia
    Finał NCAA



  • Najlepszą drużyną Rankingu AP w tym tygodniu jest:


    Ohio State



    Wybierz wywiad:



    Czytaj artykuł:

  • Nowi uczestnicy NCAA Tournament
  • TOP5 sezonu 2010/11
  • W Final Four obalajš stereotypy
  • Sukces nie zmieni? Haywarda
  • Czas na Final Four

    więcej artykułów




  • hotel Świdnica - gąsienice do minikoparek - granit mauersteine - Wiadomości Wałbrzych - Wikęd Wrocław - ceramika bolesławiec sklep