|
|
|
|
P. Malesa: "Dokona?em w?a?ciwego wyboru" - polskikosz.pl
06.03.2005
|
Występując w Polsce był znany przede wszystkim z waleczności oraz świetnej dynamiki i motoryki. Był już bardzo bliski podpisania kontraktu z Anwilem, lecz wybrał studia w USA. Zapraszamy do przeczytania rozmowy o amerykańskiej koszykówce i początkach w USA z utalentowanym, polskim obrońcą Pawłem Malesą (20 lat, 193 cm).
Patrząc z perspektywy czasu - czy decyzja o wyjeździe do USA była słuszna?
Tak. Z perspektywy pół roku, jaki minął od momentu wyjazdu z Polski mogę powiedzieć, że dokonałem właściwego wyboru. Jestem w bardzo dobrym miejscu pod względem poziomu koszykówki, mam bardzo dobre warunki do trenowania i nauki, w przyjaznym otoczeniu trenerów, nauczycieli i kolegów z zespołu. To, co tutaj zastałem różni się znacznie od tego, co znałem do tej pory i jest to dla mnie ciekawe, przyglądam się i uczę nowych rzeczy.
Od początku pobytu w Chipola Indians grasz raczej niewiele. To chyba trudna dla Ciebie sytuacja? Spodziewałeś się czegoś innego?
Zgadza się. Tak się nieszczęśliwie dla mnie złożyło, że doznałem kontuzji w momencie krystalizowania się drużyny. Teraz doszedłem już do formy, ale faktycznie gram niewiele. Rozumiem, że jest to rezultat kontuzji i pogodziłem się z tym. Na pewno inaczej oceniałbym tę sytuację, gdybym był w pełni zdrowy.
W USA gra wielu Polaków. Czy utrzymujesz z którymś z nich kontakt?
Tak, wielu gra, ale kontakt utrzymuję tylko z Maćkiem Lampe.
Na początku sezonu odniosłeś kontuzję. Co się tak właściwie stało i jak teraz z Twoim zdrowiem?
W połowie września skręciłem kostkę. Nie chciałem zakładać gipsu, by szybciej dojść do formy. Nie wiem, czy to była właściwa decyzja, bo rekonwalescencja i tak trwała długo, miałem czterotygodniową przerwę w treningach w okresie przygotowań do sezonu, potem byłem trochę ulgowo traktowany przez trenerów, np. zamiast biegów - siłownia, basen i powoli doszedłem do formy. Przez cały czas jednak ta kontuzja przeszkadzała mi w grze, szczególnie przy wyskoku, ponadto przy okazji badań okazało się, że mam pewne zaszłości dawnych kontuzji i przydałby się zabieg. Razem z trenerami uzgodniliśmy, że odbędzie się on nie w trakcie, ale po zakończeniu sezonu, myślę, że pod koniec marca.
Jak oceniasz poziom sportowy ligi NJCAA?
Bardzo wysoko. Koledzy, z którymi gram grają bardzo szybką koszykówkę opartą na bardzo dobrym wyszkoleniu technicznym.Gra jest rowniez bardzo silowa.
Łukasz Koszarek czy chociażby Krzysztof Szubarga doskonale spisują się w rozgrywkach ekstraklasy. Wielu twierdzi, że Ty również poradziłbyś sobie na parkietach EBL. Co o tym myślisz?
Cieszę się, że moim kolegom dobrze się wiedzie w EBL. Myślę, że i ja poradziłbym sobie. Dokonałem jednak innego wyboru i chcę w nim trwać. Mam nadzieję, że przyszły sezon będzie dla mnie bardziej udany.
Śledzisz rozgrywki ligowe w Polsce?
Tak, jestem częściej na PolskimKoszu, niż wtedy, gdy byłem kraju.
Znajdujesz się w składzie młodzieżowej kadry Polski. Czy rozmawiałeś już z trenerem Tomaszem Jankowskim o Twojej roli w zespole?
W składzie jestem, ale nie miałem przyjemności rozmawiać z trenerem Jankowskim.
Co możesz powiedzieć o swojej drużynie Chipola Indians?
Jest to bardzo dobry zespół. W tym sezonie objelismy prowadzenie w konferencji Panhandle z rekordowym w historii Chipola College stosunkiem zwycięstw do porażek (28:2). Teraz w dniach 10 - 12.03.05 w moim collegu organizowane są Mistrzostwa Stanu (Region 8 - Floryda) i jeśli wygramy trzy mecze z rzędu, będziemy walczyć w Mistrzostwach Stanów Zjednoczonych . W tej chwili, po regularnym sezonie, jesteśmy plasowani na czwartym miejscu w USA w I Dywizji NJCAA w koszykówce mężczyzn.
Czy masz już jakieś plany na następny sezon? Zostaniesz w Chipola czy może pojawiły się już jakieś nowe propozycje gry?
Myślę, że zmiana collegu nie bylaby teraz dobrym rozwiązaniem. Podoba mi się w Mariannie i pozostanę tu na następny sezon.
Dziękuję bardzo za rozmowę i życzę powodzenia w dalszej części sezonu.
Rozmawiał Marcin Domaniecki
<--- Wróć
|
|
|
Tournament 2010
13 marca
Selection Sunday
15-16 marca
First Four
17-18 marca
druga runda
19-20 marca
trzecia runda
24-25 marca
Sweet 16
26-27 marca
Elite Eight
2 kwietnia
Final Four
4 kwietnia
Finał NCAA
|
Najlepszą drużyną Rankingu AP w tym tygodniu jest:
Ohio State
|
|